Australijski organ ds. etyki reklamy orzekł, że reklama Toyoty Yaris promuje nieodpowiedzialną i zbyt szybką jazdę, dlatego zdecydowano o jej usunięciu z mediów – podaje carscoops.com. Jak czytamy, sprawa ma związek z licznymi skargami dotyczącymi wideo, w którym zaprezentowano trzy odmiany modelu Yaris.
Dowiadujemy się, że spot pokazuje troje rodzeństwa, które spieszy się na rodzinną uroczystość, a każde z nich dojeżdża do rodzinnego domu innym modelem auta. Jeden z bohaterów wideo zapomniał o tym wydarzeniu, dlatego szybko wsiada do samochodu i „odjeżdża z piskiem opon” – ku zaskoczeniu sióstr, jest pierwszy na miejscu, a do tego zdążył odebrać tort.
Źródło: youtube.com/The Car Advertising Channel By 小林建太公式チャンネル
Jak czytamy, właśnie to był powód oburzenia wśród odbiorców – chodzi o nadmierną prędkość i nieodpowiedzialność kierowcy (pokazane ślizganie się auta przy wyjeździe z garażu i nieostrożność podczas jazdy po polnej drodze).
Źródło dalej informuje, że w odpowiedzi na zarzuty przedstawiciele marki tłumaczyli, że podczas kręcenia reklamy nie złamano żadnego przepisu oraz że spot nie promuje niebezpiecznej jazdy.
Mimo tych wyjaśnień, australijski organ nie zmienił zdania i nakazał Toyocie edytować wideo przed ponownym wyświetleniem – dodaje carscoops.com.
Czytaj też: Holenderska reklama rowerów zakazana we Francji. Powodem wzbudzanie strachu przed samochodami
(kd)
