Jak zaznacza na łamach Parkietu prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych Mirosław Kachniewski, „ocena efektywności relacji inwestorskich to sprawa dość złożona, ale wykonalna i stosunkowo tania”. A niektóre rozwiązania są całkowicie darmowe.
Jak zaznacza autor, najtańszym rozwiązaniem jest udział w rankingach i konkursach. Przy ich doborze należy pamiętać, aby były one poprawne pod względem metodologicznym, tworzone przy wykorzystaniu przejrzystego i obiektywnego systemu ocen oraz realizowane cyklicznie. Dzięki uczestnictwu w przedsięwzięciach takich jak np. Złota Strona Emitenta spółki mogą zapoznać się z „olbrzymim materiałem analitycznym”, i to bez własnego wkładu.
Do mierzenia efektywności działań IR można także stosować wskaźniki takie jak liczba spotkań z inwestorami, liczba i jakość raportów analitycznych oraz zmiany na rynku (np. wartość obrotów lub zmienność kursów akcji).
Większego wysiłku od spółek wymaga natomiast sprawdzenia, czy prowadzone działania zaspokajają potrzeby inwestorów. Aby tego dokonać, należy zidentyfikować akcjonariuszy (np. na podstawie list udziału w WZA lub wypłat dywidendy). Gdy znany jest już skład akcjonariatu, można oszacować ich potrzeby oraz zbadać nastawienie do naszej spółki. Przeprowadzenie tzw. perceptron study to jednak wydatek rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Aby uniknąć takiego wydatku, spółki mogą badać ten obszar fragmentarycznie i własnymi siłami (poprzez ankiety oraz zbieranie opinii w trakcie spotkań z inwestorami). (ks)
Relacje inwestorskie – SPRAWDŹ moduł kursu internetowego Akademii PRoto