Z analizy przeprowadzonej przez Grantham Research Institute on Climate Change and the Environment wynika, że od 2015 roku złożono około 230 pozwów związanych z klimatem przeciwko korporacjom i stowarzyszeniom handlowym na całym świecie – pisze theguardian.com.
Jedną z najszybciej rozwijających się form spraw sądowych jest „climate-washing”, czyli oskarżanie firm o fałszowanie swoich postępów w realizacji celów środowiskowych. Według analizy, w 2023 roku złożono 47 takich pozwów przeciwko firmom i rządom. Spośród 140 spraw dotyczących „climate-washingu”, które rozpoczęły się w latach 2016-2023, 77 z nich zostało oficjalnie zakończonych, a finał 54 stanowiło orzeczenie na korzyść powoda – czytamy.
Ponad 30 spraw w 2023 roku dotyczyło zastosowania zasady „zanieczyszczający płaci”, która miała pociągać przedsiębiorstwa do brania odpowiedzialności za szkody klimatyczne spowodowane wysokimi emisjami gazów cieplarnianych. Sześć pozwów odnosiło się natomiast do kwestii dotyczących „zakręcania kurków”, „które podważają przepływ środków finansowych do obszarów utrudniających realizację celów klimatycznych” – dowiadujemy się.
Zdecydowana większość spraw sądowych wniesionych w 2023 roku pochodziła ze Stanów Zjednoczonych, w których złożono 129 pozwów. Na drugim miejscu znalazła się Wielka Brytania z 24 pozwami. W Brazylii spraw wniesiono 10 – informuje źródło.
Jak czytamy, większość spraw sądowych dotyczących klimatu jest wnoszona przeciwko rządom. Coraz częściej jednak pozywane są także firmy. 40 proc. spraw poza USA zostało wniesionych przeciwko firmom, podczas gdy w USA było to tylko 15 proc. (ao)
Źródło: theguardian.com, Sharp rise in number of climate lawsuits against companies, report says, Antonia Langford, 27.06.2024
XXX