Agencja rekrutacyjna Matching Models reklamuje się jako firma dla „pięknych i utalentowanych ludzi”. Ostatnio została skrytykowana za ogłoszenie, w którym szukała asystentki o „klasycznej urodzie, brązowych długich włosach i miseczce B-C”.
Jak relacjonuje BBC, do treści ogłoszenia odniosła się Komisja ds. Równości i Praw Człowieka, która nazwała je „przerażającym, bezprawnym i poniżającym kobiety”. Rebecca Hilsenrath, szefowa EHRC, zapowiedziała, że zwróci się do Matching Models z prośbą o natychmiastowe wyjaśnienie praktyk zatrudnienia w ich firmie.
fot. screen z bbc.com.
W podobnym tonie wypowiadają się działacze na rzecz równości kobiet, którzy stwierdzili, że reklamy są z lat siedemdziesiątych. „Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy walka o równość płci została wygrana, masz potwierdzenie, że jeszcze nie” – dodają przy tym.
Założycielka agencji Nathalie Jansen tłumaczy jedynie, że klienci są dla nich ważni, a wygląd też ma znaczenie.
Prawnik James Lynas, partner w kancelarii Winckworth Sherwood, specjalizujący się w prawie pracy, powiedział, że ogłoszenie było bezprawne i każda aplikująca osoba na to stanowisko może złożyć skargę do Komisji Równości i Praw Człowieka. (mw)