Znaczenie mediów społecznościowych stale rośnie. Wielu PR-owców czy marketerów przekonało się, jakie konsekwencje niosą za sobą błędy. Jak wychować lidera opinii możemy przeczytać w Media i Marketing.
„Internet rozpieszcza użytkowników: szybko się nudzą, uodparniają się na tradycyjny przekaz, nie lubią czytać elaboratów, konkursy uważają od dawna za mało atrakcyjne” – pisze Katarzyna Woźniak, autorka artykułu. Stąd niezbędna jest kreatywność i spójność w komunikacji. Ponadto celem działań w mediach społecznościowych jest budowa zaangażowanej społeczności wokół marki, co może mieć odzwierciedlenie w sprzedaży. Jednak warto akcent położyć bardziej na temat, niż na sam produkt.
Warto wyjść także poza schemat i nie ograniczać się tylko do Facebooka. Nie każdy komunikator może odpowiadać na potrzeby internetowych społeczności, np. Twitter lepiej się sprawdza w prowadzeniu dyskusji, bo zawiera krótkie treści. Zaś YouTube jest odpowiedni dla marek, u których aspekt wizualny odgrywa dużą rolę. Warto także „pamiętać o zasadzie umiaru i tutaj głównym kryterium wyboru kanału powinna być grupa docelowa” – twierdzi Anna Miotk. Istotne jest także zainteresowanie odbiorcą, które musi być nieustannie podtrzymywane. „Obsługa klienta już nie obowiązuje już w godzinach »od do«, tylko całą dobę. Liczy się szybka reakcja i pozostawanie w kontakcie” – dodaje Miotk. (kg)
