Na facebookowej stronie Runmageddonu pojawił się wczoraj post promujący wrześniową edycję biegu. Wpis wywołał dyskusję internautów. „Pierwsza zasada Runmageddonu! Kto nie stosuje w praktyce, ten żałuje! Poczuj tę fantastyczną atmosferę i zapisz się na Runmageddon Sopot 9-10 września 2017 już dziś!” – brzmi treść wpisu. Uwagę użytkowników Facebooka zwróciło jednak zdjęcie, jakie dodano do wpisu.
Źródło: facebook.com/RunmageddonPL
W komentarzach internauci zarzucają organizatorowi biegu m.in. brak szacunku do kobiet czy zachęcanie do molestowania.
Źródło: facebook.com/RunmageddonPL
Wśród komentujących są również osoby, które bronią Runmageddonu i piszą, że do całej sprawy należy podejść z dystansem.
Źródło: facebook.com/RunmageddonPL
Marka po kilku godzinach opublikowała kolejny post, w którym przeprasza za kontrowersyjny wpis. Odsyła również do swojej strony internetowej, na której bardziej szczegółowo wyjaśnia sytuację.
Źródło: facebook.com/RunmageddonPL
„Dzisiaj rano wrzuciliśmy na fb post, który część z Was uznała za seksistowski. Posypujemy głowę popiołem. W Runmageddonie nikogo nie traktujemy przedmiotowo, tym bardziej nie podchodzimy tak do kobiet” – czytamy na stronie.
W dalszej części wpisu Jaro Bieniecki, prezes Runmageddonu, dziękuje kobietom za udział w biegach i wyjaśnia, że komunikacja marki w mediach społecznościowych jest szybka, emocjonalna i dlatego doszło do zaistniałej sytuacji.
„Nasza komunikacja, zwłaszcza social-mediowa, jest emocjonalna, często przygotowywana na bieżąco z eventów, a jej szybkość powoduje, że to nie pierwszy i pewnie nie ostatni błąd, który nam się przytrafił. Niezależnie, obiecuję większą kontrolę nad tym, żeby nie przekraczać granic dobrego smaku.
W ramach przeprosin proponujemy bon na 15 proc. zniżki, który jest dostępny dla każdej kobiety, która dziś lub jutro zapisze się* (* ze względu na ograniczenia systemowe kod działa wyłącznie w przypadku opłacenia startu dziś lub jutro) na dowolny Runmageddon w tym roku z kodem promocyjnym »kochamykobiety«” – czytamy w dalszej części oświadczenia.
Pod postem z przeprosinami, który ukazał się na facebookowej stronie marki, także pojawiają się liczne komentarze. Część osób udzielających się w dyskusji twierdzi, że Runmageddon niepotrzebnie przeprosił za wcześniejszy wpis.
Źródło: facebook.com/RunmageddonPL
Pojawiają się również zarzuty, że same przeprosiny zostały przygotowane w nieodpowiedni sposób.
Źródło: facebook.com/RunmageddonPL
(pk)