Ryanair słynie z kontrowersyjnego podejścia do komunikacji. Jednak już niedługo strategia „nie ważne jak mówią, byle mówili” przestanie obowiązywać. Skąd ta zmiana? Linie lotnicze znalazły się w rankingu 100 najgorszych marek na rynku brytyjskim w magazynie „Which?”, dlatego nowo zatrudniony senior executive zajmie się odbudową wizerunku.
W końcu Michael O’Leary, prezes linii lotniczych, stwierdził, że niedbała komunikacja z klientami przestała być sposobem na tanią kampanię promocyjną i obiecał zmianę polityki firmy. Dlatego Ryanair planuje zatrudnić nowego dyrektora ds. sprzedaży i marketingu, który dołączy do 10 osobowej kadry zarządzającej wyższego szczebla. Osoba na tym stanowisku będzie jednocześnie głównym rzecznikiem prasowym. To spora zmiana, ponieważ obecny rzecznik nie należy do wyższego kierownictwa.
O’Leary także pełnił funkcję rzecznika, ale na walnym zgromadzeniu odbywającym się we wrześniu przyznał, że jego arogancki styl może negatywnie odbić się na wizerunku linii. (kg)