„Stosowanie metod »czarnego PR« i ukazywanie w fałszywym świetle prac Rzecznika Praw Dziecka i jego osobiście, zarzucił w niedzielę dziennikowi Fakt i programowi TVN Uwaga, pełniący tę funkcję (…) Paweł Jaros” – napisał Głos Szczeciński. Oświadczenie rzecznika wobec wypowiedzi zarzucających mu bezczynność otrzymała PAP. Paweł Jaros o pomówienia oskarża byłych pracowników urzędu, którzy zostali zwolnieni m.in. za „nieudolność, manipulację i wykradanie służbowych danych o działalności rzecznika, »polowanie na przydatne do założonego scenariusza gesty«, wzywanie rzecznika do wypowiedzi, z których wybiera się fragment stawiający go w złym świetle, pomówienia i manipulację”.