niedziela, 17 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościRzeczpospolita: NIK sprawdza wydatki Ministerstwa Sprawiedliwości na PR

Rzeczpospolita: NIK sprawdza wydatki Ministerstwa Sprawiedliwości na PR

Najwyższa Izba Kontroli krytykuje zbyt wysokie wydatki Ministerstwa Sprawiedliwości na działania PR – podaje Rzeczpospolita.

Jak czytamy, NIK co roku sprawdza wykonanie wszystkich części budżetu państwa, co oznacza, że kontrolowane są wszystkie ministerstwa.

Jak informuje Rzeczpospolita, z ustaleń NIK wynika, że resort Zbigniewa Ziobry w styczniu 2016 roku podjął współpracę z dwoma ekspertami odpowiedzialnymi za PR, którzy w kwietniu, a następnie w lipcu otrzymali kolejne umowy. Później, w sierpniu – jak podaje źródło – zostali przeniesieni na pół etatu do spółki zależnej z udziałem Skarbu Państwa i podpisali tam kolejne umowy (w październiku i styczniu). W opinii NIK celem takiego działania było „obejście prawa zamówień publicznych”, zgodnie z którym przetargi są obowiązkowe przy zamówieniach powyżej 30 tys. euro. Jak czytamy, wynagrodzenie za 12 umów wyniosło łącznie 474,2 tys. złotych, a w samym 2016 roku wydano 297,8 tys. złotych. Rzeczpospolita podaje, że wynagrodzenie każdego z dwójki ekspertów wynosiło od 12,3 tys. do 13,6 tys. złotych.

NIK nie podaje, komu resort wypłacał takie wynagrodzenia, informacji nie ujawnia także samo ministerstwo – czytamy. Dalej czytamy, że zdaniem resortu takie zarobki były uzasadnione – jak wyjaśnia ministerstwo, wysokość wynagrodzeń była adekwatna do czasu i charakteru pracy, zakresu obowiązków czy kompetencji ekspertów. Stawki były też w opinii ministerstwa „konkurencyjne wobec podobnych usług realizowanych przez działające na rynku firmy”. Resort dodał także, że ze względu na dużą liczbę zgłaszanych ustaw potrzebne było tworzenie „kompleksowych strategii komunikacyjnych” – czytamy.

Dalej czytamy, że Jan Grabiec, rzecznik PO, twierdzi, że eksperci zajmowali się wizerunkiem nie samego ministerstwa, lecz Zbigniewa Ziobry. Z analizy NIK wynika, że do zadań zatrudnionych przez resort ekspertów należało przede wszystkim przygotowywanie ministra Ziobry do wystąpień telewizyjnych, autoryzowanie wywiadów czy ocena materiałów informacyjnych ministerstwa. Jak twierdzi NIK, zakres tych działań w znacznym stopniu pokrywał się z obowiązkami Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Biura Ministra. (mb)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj