niedziela, 22 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościRzeszów - już nie synonim prowincji

Rzeszów – już nie synonim prowincji

Wizerunek stolicy Podkarpacia w ostatnim czasie uległ zmianie. Kiedyś synonim prowincji, dziś występuje w nowym kontekście – najczęściej jako miejsce o wysokiej jakości życia.  Dla jego mieszkańców  z kolei „Rzeszów to stan umysłu”.

„Jeśli Rzeszów się poja­wiał w ogólnopolskich mediach, to tylko jako synonim głębokiej prowin­cji i w takim charakterze przez lata tkwił w świadomości Polaków” – zauważa Agata Kulczyńska, autorka artykułu. Władze miasta intensywnie pracowały przez ostatnie lata, by przedstawiać Rzeszów w innym kontekście. I to, jak czytamy w Gazecie Wyborczej, odzwierciedla się w rankingach.

Stolica Podkarpacia znalazła się m.in. w pierwszej piątce miast o najwyższej jakości życia, zajęła pier­wsze miejsce wśród najszybciej roz­wijających się miast na prawach po­wiatu oraz wśród miejsc sprzyjają­cych edukacji oraz drugie – wśród miast, które pozyskały najwięcej unij­nych funduszy w przeliczeniu na mieszkańca.Wizerunek Rzeszowa zmienił się także w oczach jego mieszkańców. Potwierdzeniem tego felieton Mariusza Szczygła, opublikowany w Dużym Formacie.  Reportażysta  zapytał studentów Wyż­szej Szkoły Informatyki i Zarzą­dzania, dlaczego tu warto miesz­kać, jeden z nich odpowiedział: „Dziś Rzeszów to stan umysłu”, co Szczygieł skomentował: „Eu­foryczny, jak widzę”. (mw)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj