„Jak skończy Jarosław Kaczyński?” – na to pytanie odpowiedzieli na łamach tygodnika NIE lewicowi politycy i publicyści. Jak się okazuje, prezes PiS to ich zdaniem człowiek chory, impotent, przyszły samobójca i po trosze szalony, po trosze śmieszny konserwatysta – czytamy w portalu rp.pl.
Jak informuje portal, niektóre spośród ponad 20 wypowiedzi na pierwszej stronie tygodnika NIE są bardzo kontrowersyjne. Jedni – jak Janusz Palikot i Kazimierz Kutz – zgodnie twierdzą, że Jarosław Kaczyński popełni samobójstwo, inni przypuszczają, że w przyszłości czeka go leczenie psychiatryczne. „Są dwie możliwości. Pierwsza to ta, że przejmie władzę. Druga, że nie wytrzyma napięcia i trafi jako pacjent tam, gdzie już od dawna będzie Macierewicz. Pierwsza też będzie końcem, bo również trafi do szpitala, ale niestety później” – mówi na łamach NIE poseł Jan Widacki z Demokratycznego Koła Poselskiego SD. W publikacji tygodnika nie brakuje również wypowiedzi odnoszących się do katastrofy smoleńskiej czy życia seksualnego prezesa PiS.
Jak czytamy, przewidywania przyszłości Jarosława Kaczyńskiego wywołały ostrą reakcję polityków PiS. „To, co zrobiło »NIE«, jest ohydne. (…) To pokazuje niebywałą brutalizację polskiego życia publicznego” – oburza się poseł Jan Dziedziczak. Jego zdaniem sprawą powinny zająć się Rada Etyki Mediów oraz Sejmowa Komisja Etyki. Sekretarz redakcji tygodnika Jerzego Urbana nie widzi w ankiecie nic niepokojącego. „W wielu mediach toczą się dyskusje o przyszłości PO, PiS, Tuska i Kaczyńskiego. Dlaczego miałoby jej zabraknąć u nas?”– argumentuje na łamach portalu Anna Hawrylecka i podkreśla, że redakcja w żaden sposób nie ingerowała w wypowiedzi rozmówców. (iw)