Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów po otrzymaniu skargi od polskich firm zwraca się do Shein i Temu z prośbą o wyjaśnienia, które mają dotyczyć łamania przez chińskie platformy unijnej dyrektywy Omnibus – podaje money.pl, powołując się na wyborcza.biz.
Czytaj też: Instytucje chroniące konsumentów w UE chcą śledztwa przeciwko Temu
Jak czytamy, Omnibus jest unijną dyrektywą chroniącą klientów przed nieuczciwymi praktykami, które są stosowanie przez sprzedawców. Jeśli cena danego produktu zostaje obniżona, dyrektywa ta wymaga od przedsiębiorców informowania o najniższej cenie towaru, która obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem promocji. Chińskie platformy nie przestrzegają jednak przepisów, co prowadzi do wielu protestów ze strony polskich sprzedawców.
„Prezes UOKiK skierował wystąpienia do obu przedsiębiorców, w celu wyjaśnienia kwestionowanych praktyk oraz oczekując eliminacji identyfikowanych nieprawidłowości, m.in. dotyczących niezgodnego z dyrektywą Omnibus prezentowania cen” – mówi w rozmowie z wyborcza.biz Kamila Guzowska z zespołu prasowego UOKiK-u, cytowana przez źródło.
Wyborcza.biz podkreśla, że na ten moment urząd jedynie zadaje pytania. Kolejnym etapem jest jednak wszczęcie postępowania, które może doprowadzić do otrzymania przez Temu i Shein kar idących w miliony złotych. UOKiK może bowiem wymagać od chińskich platform kwot do 10 proc. ich obrotu – informuje money.pl.
Aktualizacja, 24.05.2024, 16:30.
Otrzymaliśmy stanowisko Shein, które przedstawiamy poniżej:
„Jesteśmy w kontakcie z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, aby odnieść się do podnoszonych kwestii. Przykładamy ogromną wagę do przestrzegania zasad przejrzystości i odpowiedzialności. Zamierzamy dalej ściśle współpracować ze wszystkimi partnerami, instytucjami oraz organami władzy w Polsce, aby zapewnić klientom Shein bezpieczne i przyjemne zakupy”. (ao)