niedziela, 22 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościFOB sprawdził, skąd Polacy czerpią wiedzę o koronawirusie

FOB sprawdził, skąd Polacy czerpią wiedzę o koronawirusie

Forum Odpowiedzialnego Biznesu przeprowadziło badanie „Koronawirus – opinie Polaków i ocena działań”, w którym organizacja sprawdziła m.in., jakie są najpopularniejsze źródła wiedzy na temat koronawirusa. Ankietowanych pytano również, kto cieszy się ich największym zaufaniem oraz jak postrzegają wpływ wirusa na relacje społeczne i gospodarkę.

Jak wynika z badania, Polacy najczęściej zdobywają informacje na temat koronawirusa z telewizji (77 proc.). Badani rzadziej wskazywali na internetowe serwisy informacyjne (63 proc.) oraz media społecznościowe (52 proc.). Co trzeci ankietowany odpowiedział, że słucha przede wszystkim komunikatów przedstawicieli rządu. 22 proc. respondentów śledzi informacje przekazywane przez krajowe organizacje sanitarne, a 19 proc. – przez ich międzynarodowe odpowiedniki. Jedynie 9 proc. jako źródło wiedzy wskazało wpisy w social mediach, a 8 proc. – opinie znajomych i rodziny.

Ankietowanych spytano również o to, jakim źródłom informacji ufają najbardziej. Wiarygodni i merytoryczni okazali się przede wszystkim naukowcy, lekarze i osoby z międzynarodowych i krajowych organizacji eksperckich, takich jak WHO i GIS. W dziesięciostopniowej skali te grupy otrzymały średnio po siedem punktów. Jak zauważa FOB, wyniki te pokrywają się z badaniem Edelmana „Trust and Coronavirus”.

Czytaj więcej: Społeczeństwo liczy na biznes i boi się fake newsów. Specjalny raport Edelman Trust Barometer 2020 na temat koronawirusa

Polacy rzadziej ufają mediom, dziennikarzom, znajomym, przedstawicielom rządu, pracodawcom, współpracownikom oraz treściom zamieszczanym w social mediach – każda z tych odpowiedzi zdobyła średnio około pięciu punktów. Najmniejszym zaufaniem respondenci obdarzają organizacje religijne – średnio około czterech punktów. Również w tym przypadku FOB porównał wyniki z badaniem Edelmana – podobnie cenieni są eksperci ze świata nauki i medycyny; różnice pojawiają się za to w przypadku pracodawców, którym Polacy ufają mniej niż ankietowani w „Trust and Coronavirus”.

Jak zauważa FOB, dla Polaków w czasie pandemii znaczącą rolę w zapewnianiu wspólnego bezpieczeństwa odgrywa odpowiedzialność indywidualna (68 proc. wskazań). Ważne są również kwestie takie jak zachowanie dobrych relacji międzyludzkich, wzajemne zaufanie oraz rodzina i przyjaciele (66 proc.). 57 proc. badanych zgadza się także ze stwierdzeniem, że pandemia pokazuje solidarność międzyludzką i wzajemną troskę w trudnej sytuacji – częściej pozytywne odczucia w tym zakresie miały osoby w przedziale wiekowym 45-65 (69 proc.).

Jedynie 37 proc. ankietowanych uważa, że pandemia spowoduje większą empatię i otwartość wśród ludzi. Zdaniem co trzeciej osoby staniemy się wobec siebie gorsi i mniej otwarci. Większym pesymizmem w tej kwestii wykazują się mężczyźni oraz osoby poniżej 24 roku życia. Badani wskazują jednak, że po pandemii świat stanie się bardziej zrównoważony – 47 proc. ocenia, że społeczeństwo zmieni styl życia w kierunku modelu bardziej zrównoważonej konsumpcji.

74 proc. respondentów uważa, że w wyniku koronawirusa bardziej zauważamy zawody, które wcześniej były mało doceniane – chodzi m.in. o pielęgniarki, kierowców, listonoszy, kurierów czy kierowców. Siedmiu na dziesięciu badanych uważa też, że małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) to sektor obecnie najbardziej zagrożony.

W badaniu poruszono także temat zmian technologicznych, które będą konsekwencją pandemii. Zdaniem 59 proc. ankietowanych w pracy częściej będziemy korzystać z nowych technologii. Najczęściej taką odpowiedź wskazywały osoby w przedziale wiekowym 45-65 (64 proc.), a najrzadziej osoby w wieku 25-34 (52 proc.). Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku poprawy efektywności pracy dzięki wprowadzeniu nowych technologii. Odwrotnie jest za to z opinią na temat nierówności związanych z dostępem do nowoczesnych rozwiązań technologicznych – widzi je 59 proc. respondentów w wieku 45-65 lat oraz 36 proc. badanych w grupie do 24 roku życia – oraz wykluczeniem cyfrowym dzieci i młodzieży – odpowiedź tą wskazywało 60 proc. ankietowanych w przedziale wiekowym 35-65 oraz 43 proc. ankietowanych poniżej 24 roku życia.

„Jak pokazują wyniki naszego badania, bardzo ważnym sygnałem jest – niestety – topniejący optymizm ludzi młodych. Są bardzo ostrożni w ocenie możliwych pozytywnych skutków pandemii, w tym także zmian związanych z rozwojem nowych technologii. Jako społeczeństwo coraz częściej dostrzegamy również, że skupianie się wyłącznie na tworzeniu kolejnych rozwiązań technologicznych niestety nie wystarczy do budowy włączającego społeczeństwa i dostępnego rynku pracy. Stąd wniosek, że konieczne jest wymyślenie gospodarki na nowo, aby służyła nam wszystkim, umożliwiła rozwój w sposób zrównoważony, solidarny. Tak więc, choć kwestie społeczne są wyjątkowo ważne dziś oraz w najbliższej przyszłości, kiedy będziemy mierzyli się ze skutkami pandemii na rynku pracy, to równie istotne nie przestają być kwestie środowiskowe. Bo to suma wielu czynników, w tym stosunek człowieka do eksploatacji zasobów naturalnych i środowiska, doprowadziła nas do wyzwań i pytań, które dziś są kluczowe. Nie można o tym zapominać” – komentuje Marzena Strzelczak, dyrektorka generalna Forum Odpowiedzialnego Biznesu.

Pełne wyniki badania „Koronawirus – opinie Polaków i ocena działań” można znaleźć na stronie. (ak)

O badaniu:

Badanie „Koronawirus – opinie Polaków i ocena działań” na zlecenie Forum Odpowiedzialnego Biznesu przeprowadziło ARC Rynek i Opinia. Zrealizowane zostało w dniach 25 – 30 marca 2020 roku metodą CAWI na losowej próbie Polaków w wieku od 18 do 65 lat, reprezentatywnej pod względem płci, wieku, wykształcenia, wielkości miejsca zamieszkania oraz regionu (N = 1019).

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj