Maciej Leśnik w Biznesie Śląskim pisze o wyraźnym ożywieniu na śląskim rynku usług PR. Prawie wszystkie agencje w ostatnim kwartale zeszłego roku zdobyły nowych klientów. Autor artykułu zaznacza, że „(…) nic nie wskazuje na to, aby w najbliższej perspektywie koniunktura na PR miała się skończyć. Przed nami wybory samorządowe, na myśl o których PR-owcy już zacierają ręce.”
Leśnik zwraca uwagę, że pomimo nowych zamówień i klientów nie powstała żadna nowa agencja PR. Tłumaczy to specyfiką rynku. Większe przedsiębiorstwa obecne na Śląsku chętniej korzystają z usług agencji PR z Warszawy. Choć i od tej reguły są wyjątki. Niewielkie firmy, takie jak Prime PR czy PRC Communications zdobywają klientów wygrywając przetargi z konkurencją większych agencji.