Kierownictwo Sojuszu Lewicy Demokratycznej planuje zmianę rzecznika prasowego – informuje serwis Newsweek.pl. Funkcję tę ma przejąć kobieta, aby zatrzeć złe wrażenie po wpadkach dotychczasowego rzecznika Dariusza Jońskiego.
Kilka miesięcy temu Joński wywołał burzę wypowiedzią na temat minister sportu Joanny Muchy. „Jeśli Joanna Mucha jest w ciąży i chce się zająć ciążą a później swoim dzieckiem, tym szybciej powinna złożyć rezygnację i kibicować z boku” – zasugerował w studiu Superstacji. Jeszcze przed tą wypowiedzią Joński, biorąc udział w quizie historycznym, pomylił daty wybuchu Powstania Warszawskiego i wprowadzenia stanu wojennego.
Newsweek anonimowo cytuje posła SLD. Jego zdaniem sam Joński przyznał, że chyba czas na zmianę. W Sojuszu już rozpoczęto poszukiwania jego następczyni. Wśród kandydatek wymienia się m.in. Magdalenę Ogórek, która za czasów Leszka Millera pracowała w Centrum Informacyjnym Rządu oraz w Kancelarii Prezydenta (w trakcie kadencji Aleksandra Kwaśniewskiego). Jak na reprezentantkę Sojuszu jest to dość nietypowa osoba. Ogórek w partii słynie ze swojego przywiązania do katolicyzmu, grywała epizody w serialach a obecnie wykłada historię na jednej z prywatnych uczelni. (ks)