Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
1x
Szybkość odtwarzania- 0.5
- 0.6
- 0.7
- 0.8
- 0.9
- 1
- 1.1
- 1.2
- 1.3
- 1.5
- 2
Social media: lepiej zostaw to agencji. nieaktualizowany profil w portalu społecznościowym bardziej firmie szkodzi niż pomaga – czytamy w rzeczpospolitej w dodatku dobra firma. „jeżeli nie znamy się na tym, lepiej zwrócić się o pomoc do agencji” – o nie zawsze udanych próbach zaistnienia firm w serwisach społecznościowych mówi paweł suchocki, dyrektor zarządzający w agencji buzz media. jak zauważa natomiast katarzyna fabjaniak z on board public relations, „wejście w social media stanowi deklarację zaangażowania.”. według fabjaniak potrzebne jest stałe moderowanie profilu i nawiązywanie interakcji z uczestnikami. a ciągłe śledzenie tego, co się dzieje na firmowym profilu na facebooku, to dla wielu firm zbyt trudne zadanie – czytamy w dodatku do rzeczpospolitej. dlatego agencje pr-owskie tworzą działy specjalizujące się w obsłudze klientów w mediach społecznościowych. choć, jak zauważa autorka artykułu, w przypadku internetowego kryzysu pracownicy agencji nie zawsze mogą szybko zareagować, ponieważ nie znają wszystkich faktów dotyczących danej firmy i panujących w niej relacji. (ks).
Nieaktualizowany profil w portalu społecznościowym bardziej firmie szkodzi niż pomaga – czytamy w Rzeczpospolitej w dodatku Dobra Firma.
„Jeżeli nie znamy się na tym, lepiej zwrócić się o pomoc do agencji” – o nie zawsze udanych próbach zaistnienia firm w serwisach społecznościowych mówi Paweł Suchocki, dyrektor zarządzający w agencji Buzz Media. Jak zauważa natomiast Katarzyna Fabjaniak z On Board Public Relations, „wejście w social media stanowi deklarację zaangażowania.”
Według Fabjaniak potrzebne jest stałe moderowanie profilu i nawiązywanie interakcji z uczestnikami. A ciągłe śledzenie tego, co się dzieje na firmowym profilu na Facebooku, to dla wielu firm zbyt trudne zadanie – czytamy w dodatku do Rzeczpospolitej. Dlatego agencje PR-owskie tworzą działy specjalizujące się w obsłudze klientów w mediach społecznościowych. Choć, jak zauważa autorka artykułu, w przypadku internetowego kryzysu pracownicy agencji nie zawsze mogą szybko zareagować, ponieważ nie znają wszystkich faktów dotyczących danej firmy i panujących w niej relacji. (ks)