czwartek, 24 października, 2024
Strona głównaAktualnościSpecyficzne poczucie humoru w Estonii, czyli żarty z obozu koncentracyjnego

Specyficzne poczucie humoru w Estonii, czyli żarty z obozu koncentracyjnego

Jeden z największych estońskich dzienników zamieścił w ramach żartu zdjęcie więźniów obozu koncentracyjnego z napisem „Raz, dwa, trzy… Tabletka odchudzająca dr. Mengele zdziała dla ciebie cuda. W Buchenwaldzie w ogóle nie było otyłych ludzi”. „Myślę, że ludzie żyjący w innej kulturze niż nasza nie zrozumieją tego tak jak Estończycy – serwis Wyborcza.pl cytuje zastępcę redaktora naczelnego gazety.

Zdjęcie więźniów pojawiło się w dziale z dowcipami dziennika Eesti Ekspress. Wicenaczelny gazety Sulev Vedler tłumaczy, że „dla nas to żart antyfaszystowski i odpowiedź na to, co wcześniej ukazało się na stronie jednej z estońskich firm”. I dodaje, że gazeta nie chciała „zabawiać się kosztem żadnej narodowości, dlatego na obrazku nie ma wymienionej żadnej z nich”.

Dwa tygodnie temu informowaliśmy o estońskim producencie gazowych urządzeń grzewczych. Na jej stronie pojawiło się zdjęcie głównej bramy obozu koncentracyjnego w Auschwitz opatrzone napisem „Ogrzewanie gazowe – elastyczne, wygodne i skuteczne”. Według właściciela firmy zdjęcie i opis miały przekonywać,  „że służący do ogrzewania gaz ziemny nie jest trujący”.

Publikacja Eesti Ekspress wywołała stanowczy sprzeciw przewodniczącej Związku Estońskich Gmin Żydowskich i wicemera estońskiej stolicy – Tallinna. Alla Yacobson określiła żart jako „świetny dowód, iż nasze społeczeństwo ma wielkie problemy z etyką i moralnością”. Mihhail Kolvart przypomniał natomiast, że w trakcie wojny w Buchenwaldzie zgładzono ponad 56 tys. osób a Joseph Mengele osobiście odpowiada za śmierć kolejnych 40 tys. Ostro w tej sprawie wypowiedział się szef jerozolimskiego Centrum Szymona Wiesenthala Efraim Zuroff. Jego zdaniem „to niewytłumaczalne, że czołowy i szanowany tygodnik w kraju, który jest członkiem UE, publikuje tak wypaczoną próbę humoru”. Głos w sprawie zabrało nawet rosyjskie MSZ. W oświadczeniu czytamy, że żart estońskiej gazety „to głęboko niemoralne wyśmiewanie pamięci milionów ofiar różnych narodowości, które były brutalnie torturowane w nazistowskich obozach koncentracyjnych”.(ks)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj