Jak czytamy w gazecie Parkiet, coraz więcej spółek z warszawskiej giełdy rezygnuje z publikacji raportów za IV kw. i od razu publikuje raporty roczne. Dzięki temu firmy unikają dublowania procedur.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami firmy mogą zrezygnować z publikacji raportów za IV kwartał pod warunkiem publikacji raportu rocznego w okresie 80 dni od zakończenia roku obrotowego. Jeśli chcą opublikować raport za ostatni kwartał roku, okres ten skraca się do 60 dni, natomiast na publikację wyników rocznych mają w takim przypadku 4 miesiące. Już 60 proc. spółek z GPW zrezygnowało z raportu kwartalnego. Jak tłumaczy Wiesław Wojas, prezes spółki Wojas, przygotowanie raportu kwartalnego i rocznego wymaga podobnych procedur. Firma, decydując się na publikację jedynie raportu rocznego minimalizuje swoje wydatki.
Część firm nie zamierza jednak stosować podobnej strategii. Przeważnie jako powód publikacji raportów za IV kwartał przed prezentacją raportów rocznych podają chęć jak najszybszego poinformowania inwestorów o swoich wynikach. Niektóre spółki decydują się na jeszcze inne rozwiązanie – przed raportem rocznym ogłaszają szacunkowe dane operacyjne lub finansowe. „Inwestorzy co do zasady wolą, gdy spółki publikują raporty za IV kwartał” – zaznacza Piotr Cieślak, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Jak dodaje, rezygnacja z raportów za IV kwartał może być korzystna, o ile raporty roczne będą publikowane w miarę szybko i ze szczególnym uwzględnieniem danych z IV kwartału. Jednocześnie krytycznie odnosi się do pomysłu Komisji Europejskiej, która zastanawia się nad zniesieniem obowiązku publikacji raportów kwartalnych. Zdaniem Cieślaka to właśnie one stanowią jeden z najważniejszych „czynników analitycznych i decyzyjnych”. (ks)