Dokumentalny serial kryminalny Making a Murderer transmitowany na Netflix jest przykładem dobrego storytellingu. O tym, co ma z wspólnego z PR-em czytamy na prdaily.com.
Na przykładzie serialu można mówić o kilku dobrych wskazówkach dotyczących storytellingu.
Daj sobie czas
Jak czytamy, serial Making a murderer nie powstał w wyniku kaprysu. Był kręcony przez reżyserki i jednocześnie scenarzystki Moirę Demos i Laurę Ricciardi przez 10 lat. Za pomocą jednego z najbardziej znanych przypadków historii kryminalnych w Winsconsin od ponad 10 lat, Demon i Ricciardi udowodniły, że czasem dobry storytelling naprawdę wymaga czasu, a to się opłaca – informuje portal.
Z kampanią PR jest podobnie. Często, żeby zobaczyć efekty, trzeba czekać kilka miesięcy a nawet lat.
Użyj podstępu
Nazwa „Making a murderer” jest nieco myląca, ale przyciąga odbiorców i zachęca ich do dalszego oglądania – czytamy. Patrząć na tytuł, odbiorcy skłonni są wierzyć, że z serialu dowiedzą się jak zamienić głównego bohatera w mordercę. Nie o to jednak chodzi. Making a murderer jest bowiem epizodyczną podróżą przez kilka znanych spraw kryminalnych w Wisconsin, krążących głównie wokół jednego człowieka.
Użyj zatem sztuczki, by przyciągnąć odbiorców. Zastosuj np. przekorny nagłówek albo zadaj prowokujące pytanie. Jeśli zainteresujesz swoją publiczność na samym początku, będzie Ci łatwiej utrzymać ich uwagę aż do końca – czytamy.
Dodaj ludzki element
Źródło informuje, że najbardziej intrygującymi aspektami serialu są indywidualne wywiady i narracje Stephena Avery i jego rodziny. Widzowie mają dostęp do osobistego życia ludzi, ich prywatności i intensywnych emocji. A pragnienie, by dowiedzieć się więcej jest na tyle silne, że uniemożliwia zaprzestanie oglądania serialu – czytamy dalej.
Dodaj więc ludzki element do swojej kampanii PR i pokaż widzom kawałek Twojego świata – radzi autor artykułu, Beth Adan. Media społecznościowe to dobra droga by zdobyć klientów, zaangażować ich do udziału w konkursach, komentarzach i ankietach – dodaje na koniec. (ak)
