„Gazeta Wyborcza” donosi, że stowarzyszenie Doroty Gawryluk Lepsza Polska ma płacić 30 tys. zł miesięcznie firmie jednego z doradców byłego premiera Mateusza Morawieckiego. Dziennik zdradza, że zna treść poufnej umowy na „usługi doradcze i public relations”. Współpraca stowarzyszenia z firmą może oznaczać, że nie zrywa ono relacji z osobami poprzedniej władzy.
Jak podaje źródło, Lepsza Polska jest nazwą stowarzyszenia, któremu patronuje Grupa Polsat, oraz programu prowadzonego przez Dorotę Gawryluk, prezeskę tego stowarzyszenia. Pojawiają się głosy, że Lepsza Polska mogłaby być wyborczą platformą dla dziennikarki, gdyby zdecydowała się na udział w nadchodzących wyborach prezydenckich. Tytuł programu jest uważany bowiem za gotowe hasło, a reklamujące go billboardy z Gawryluk według wielu mają przypominać plakaty wyborcze.
Dziennikarka oficjalnie nie kandyduje. W czerwcu 2024 roku Polsat przekazał, że Gawryluk nie pojawi się w najbliższych wyborach prezydenckich. Stacja podkreśliła, że „żaden z jej dziennikarzy nie bierze udziału w jakiejkolwiek kampanii politycznej, w tym wyborczej”. „Polsat pozostaje i pozostanie najbardziej obiektywną i rzetelną stacją telewizyjną w Polsce. Dziennikarze Telewizji Polsat wykonują swoją pracę w sposób obiektywny, rzetelny i niezależny” – skomentował Polsat, cytowany przez „Gazetę Wyborczą”.
Jak wyjaśniła stacja, „fakt, że różne osoby, w tym pracownicy firm konkurujących z Telewizją Polsat i należącą do Polsatu Interią, próbują rywalizować z nami poprzez »anonimowe doniesienia« i wpisać nas w związki czy to z lewą, czy z prawą stroną sceny politycznej, jest działaniem wykraczającym poza standardową, zgodną z dobrymi obyczajami i fair play rywalizację” – czytamy.
W 2023 roku, po przegranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach Gawryluk straciła stanowisko szefowej pionu informacji i publicystyki w Polsacie. Powodem miał być fakt, że redakcja stacji w czasie rządów PiS-u okazywała życzliwość wobec tej partii. Ponadto, Polsat nie poruszał tematów dotyczących afer i nadużyć władzy lub im umniejszał – przypomina źródło. Mimo to Gawryluk po utracie stanowiska została dyrektorką pionu kanałów tematycznych w Grupie Polsat Plus i nadal pozostaje prezeską Lepszej Polski – dowiadujemy się.
1 października 2024 roku stowarzyszenie Gawryluk zawarło umowę z Communicus, spółką, której właścicielką jest Monika Fill, a jednym z założycieli i udziałowcem – jej mąż Tomasz Fill. To z kolei jeden z najbliższych doradców Morawieckiego w latach 2015-2023. Współpraca ta może oznaczać, że podmiot związany z PiS-em i Morawieckim może odegrać ważną rolę w Lepszej Polsce – podaje „Gazeta Wyborcza”.
Jak wspomina dziennik, umowa jest skonstruowana w taki sposób, że nawet jeśli w danym miesiącu Communicus nie wykonuje konkretnej pracy dla Lepszej Polski, otrzymuje stałe wynagrodzenie w wysokości 30 tys. zł. Co więcej, kwota ta nie obejmuje kosztów, które ponosi spółka. Usługi, takie jak tłumaczenia, transport, wynajęcie sal konferencyjnych, druk czy wynagrodzenie ekspertów, są dodatkowo płatne.
Fillowie dzięki umowie mają stałe źródło dochodów, co jest bardzo korzystne ze względu na to, że stracili posady w państwowych spółkach – zauważa gazeta. Monika Fill w przeszłości była związana z organami nadzorczymi Polskiego Holdingu Hotelowego i Grupy Azot. Tomasz Fill zasiadał natomiast w Polskiej Grupie Lotniczej Polskich Liniach Kolejowych i w Polskim Funduszu Rozwoju, gdzie był wiceprezesem – czytamy.
Według dziennika, Fill jest jednak najbardziej kojarzony z bycia doradcą Morawieckiego. Jest on byłym specjalistą od public relations. Po wybraniu Morawieckiego na premiera, Fill otrzymał stanowisko dyrektora strategii i komunikacji internetowej KPRM. Po trzech miesiącach odszedł jednak do zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju.
Według niektórych doniesień, Fill pozostawał w gronie najbliższych doradców Morawieckiego nawet wtedy, gdy pracował w innych miejscach. Udzielał mu rad w takich sprawach jak komunikacja i PR rządu, premiera i KPRM na temat Ukrainy, Nord Stream 2, pandemii czy mediów. Doradzał również premierowi w wyborach parlamentarnych w latach 2019 i 2023 – donosi źródło.
Związanie spółki Filla z Lepszą Polską może oznaczać, że stowarzyszenie pozostaje w relacji z osobami poprzedniej władzy, a zaprzeczenia dotyczące braku kandydatury Gawryluk w wyborach prezydenckich jeszcze mogą okazać się nieprawdziwe – pisze „Gazeta Wyborcza”.
Źródło: wyborcza.pl, Stowarzyszenie Doroty Gawryluk płaci doradcy Morawieckiego. “Wyborcza” zna treść umowy, Wojciech Czuchnowski, Agnieszka Kublik, 11.12.2024
