Dziennik.pl zapytał Sławomira Nowaka, szefa gabinetu politycznego Donalda Tuska, o dyplomatyczną misję Anny Fotygi do USA. Zdaniem Nowaka niekonsultowana z rządem delegacja przedstawicielki prezydenta szkodzi jedynie wizerunkowi Polski.
„Kancelaria prezydenta uprawia strategię chaosu w dyplomacji”, twierdzi Nowak. Według niego Anna Fotyga pojechała z ramienia Lecha Kaczyńskiego do USA bez stosownych uprawnień negocjacyjnych rozmawiać o warunkach współpracy przy powstawaniu amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Co więcej, ani przedstawiciele rządu, ani premier nie zostali wcześniej poinformowani o tym wyjeździe, przekonuje Nowak.
Zabiegi kancelarii Nowak nazywa działaniem na szkodę Polski i dodaje, że jest to realizacja polityki pod hasłem widzimisię Lecha Kaczyńskiego, a minister Fotyga lobbuje na rzecz interesu prezydenta, a nie kraju.(ał)