Na portalu ajc.com można przeczytać tekst Lee Raudonis, byłego executive directora republikańskiej partii stanu Georgia, który analizuje dokonania PR-owskie sztabu Obamy. Zdaniem autora tekstu styl komunikacji 44. prezydenta różni się zasadniczo od tego, do czego przyzwyczaił Amerykanów George W. Bush. Sztab Obamy, jak i on sam – przekonuje autor – rozumieją wagę komunikacji z opinią publiczną, co więcej – wiedzą jak to robić., by utrzymać wysokie poparcie dla Obamy wśród obywateli.
Zdaniem Lee Raudonis Bush powinien budować image prezydenta zaangażowanego, aktywnego, zarządzającego i rozsądnego, zwłaszcza po nadejściu do USA huraganu Catarina. Tymczasem – przekonuje Raudonis – administracja Busha robiła wszystko, by obraz prezydenta był całkiem odwrotny, w efekcie czego nie pokazywał on opinii publicznej, że angażuje się w sprawy kluczowe dla narodu.
Według autora tekstu, wizerunek nie jest substytutem kompetencji ani rzeczywistych osiągnięć. Jednak dużo bardziej prawdopodobne jest to, że prezydentowi, który jest popularny będzie łatwiej sprostać trudnym wyzwaniom i podejmować niepopularne decyzje niż takiemu, któremu brak poparcia. (kk)