To „styl sprawowania władzy i komunikowania się z ludźmi” doprowadził PiS do klęski wyborczej, a do zwycięstwa PO, przekonuje Łukasz Warzecha na łamach Rzeczpospolitej. W swoim artykule publicysta analizuje styl uprawiania polityki i kreowanie wizerunku przez oba ugrupowania.
To Platforma zdaniem dziennikarza okazała się „mistrzem stylu”. W odróżnieniu od obecnego premiera Jarosław Kaczyński „nie był w stanie zrozumieć, że skuteczność oznacza także skuteczne posługiwanie się wizerunkiem swojej partii i środowiska”, pisze autor. Dodaje on również, że „przed wyborami PiS miało wciąż twarz antytalentów wizerunkowych – Suskiego czy Gosiewskiego”. Platforma natomiast firmowała swą partię świeżymi nabytkami partii Radosławem Sikorskim i Bogdanem Borusewiczem, „legendą Solidarności”.
„Gdy ma się w swoich szeregach Sikorskiego, można sobie pozwolić na wiele. Gdy (…) tylko Gosiewskiego, trzeba dbać, żeby pilnował każdego słowa”, podsumowuje Warzecha.(ał)