Mimo że Elon Musk, szef Tesli, jedynie zażartował z bankructwa swojej firmy, rynek nie docenił dowcipu, a wartość akcji spółki spadła – informuje portal money.pl.
Amerykański przedsiębiorca z okazji prima aprilis napisał na swoim koncie na Twitterze, że mimo intensywnych wysiłków w kwestii zebrania pieniędzy, Tesla „kompletnie i totalnie zbankrutowała”. Informacji towarzyszyło zdjęcie Elona Muska leżącego przy jednym z samochodów elektrycznych marki – w podpisie dodano, że wokół Amerykanina znajdowały się butelki „Teslaquilli”.
Źródło: twitter.com/elonmusk
Money.pl przyznaje, że choć tweety były „oczywistym żartem”, to inwestorzy nie docenili poczucia humoru założyciela Tesli. W czasie przedsesyjnych notowań w primaaprilisowy poniedziałek kurs akcji spółki spadł o 5 proc. – czytamy.
Jak jednak zwraca uwagę źródło, powodem utraty wartości nie był jedynie żart z okazji 1 kwietnia. Kłopotem było wyczucie czasu Muska – czytamy. Ostatnie tygodnie przyniosły Tesli kilka złych wiadomości: śmiertelny wypadek z udziałem jednego z aut firmy jadącego w trybie Autopilot oraz ogłoszenie akcji naprawczej ponad 100 tys. sztuk Modelu S. W związku z nimi Tesla przeżywa na giełdzie najgorszy miesiąc od czasu debiutu – czytamy dalej. (mp)
Zdjęcie główne: Dan Taylor/ Heisenberg Media, via flickr, CC BY 2.0