piątek, 20 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościSzefowie największych portali społecznościowych przesłuchiwani w Senacie USA

Szefowie największych portali społecznościowych przesłuchiwani w Senacie USA

W nocy z 31 stycznia na 1 lutego 2024 roku odbyło się przesłuchanie zatytułowane „Big Tech i kryzys wykorzystywania seksualnego dzieci w Internecie”, w którym wzięli udział szefowie największych platform mediów społecznościowych – informuje theguardian.com. 

Jak podaje brytyjski serwis, w Senacie USA przesłuchani zostali dyrektorzy generalni: Mark Zuckerberg (Facebook), Linda Yaccarino (X, dawniej Twitter), Shou Zi Chew (TikTok), Evan Spiegel (Snap) i Jason Citron (Discord).

Republikański senator Lindsey Graham oskarżył platformy o „niszczenie życia i zagrażanie samej demokracji”. Sprawa dotyczy bowiem kwestii nadużyć wobec dzieci, które – poprzez korzystanie z social mediów – mają być narażone na różnego rodzaju niebezpieczeństwa, m.in. wykorzystywanie seksualne – przekazuje portal theguardian.com

Przewodniczący komisji Dick Durbin w oświadczeniach wstępnych stwierdził, że molestowanie nieletnich stanowi „kryzys w Ameryce”. Senator powiedział szefom platform, że ich biznesy „dały drapieżnikom nowe, potężne narzędzia do seksualnego wykorzystywania nieletnich”. Podkreślił, że walka z zagrożeniami, na jakie narażone są dzieci w Internecie, jest jednym z jego „głownych priorytetów” – czytamy. 

Techcrunch.com przekazuje, że „większość pytań podczas przesłuchania dotyczyła tego, czy dyrektorzy generalni poprą dane ustawy”. Najwięcej uwagi poświęcono dokumentowi KOSA (z ang. Kids Online Safety Act), który dotyczy regulacji odnośnie do bezpieczeństwa małoletnich w sieci. 

Senator Richard Blumenthal zapytał wszystkich pięciu dyrektorów generalnych, czy poprą KOSA. Evan Spiegel ze Snapa i Linda Yaccarino z X wyrazili swoje poparcie dla ustawy, podczas gdy dyrektorzy generalni Mety, Discorda i TikToka wahali się – przekazuje amerykański portal. 

Jak czytamy, Snap i Discord znalazły się w ogniu krytyki za „ułatwianie przestępstw związanych z wymuszeniami seksualnymi i śmiertelnym handlem narkotykami”. Mecie zarzucono natomiast przyczynianie się do złego stanu psychicznego nastolatków. Stwierdzono również, że „TikTok ujawnia treści związane z samookaleczeniem i samobójstwem”. X określono jako „wylęgarnię białej supremacji i ekstremizmu” – relacjonuje portal techcrunch.com.

Źródło przekazuje, że „w szczególności Zuckerberg wywołał gniew” senatorów. Autorka artykułu podejrzewa, że powodem może być „długa historia niepowodzeń Mety w zakresie bezpieczeństwa”. Jak czytamy, na sali obrad Senatu znajdowali się rodzice małoletnich. Ich dzieci – za pośrednictwem platform takich jak Facebook czy Instagram – padły ofiarami „wykorzystywania seksualnego, problemów natury psychicznej czy przedawkowania narkotyków” – czytamy. 

Według techcrunch.com, „w najbardziej dramatycznym momencie przesłuchania” prawnik Josh Hawley skupił się na samym Zuckerbergu. „Czy przeprosił pan ofiary? Czy chciałby pan to zrobić teraz?” – pytał.

Portal theguardian.com przekazuje, że Zuckerberg wstał i odwrócił się do publiczności. „Przepraszam za wszystko, przez co wszyscy przeszliście” – powiedział. Podkreślił, że nikt nie powinien doświadczyć tego, co spotkało rodziny ofiar. Zwrócił uwagę, że Meta „inwestuje i podejmuje wysiłki”, by historie związane z nadużyciami wobec nieletnich nie powtórzyły się. 

W przygotowanych uwagach Zuckerberg stwierdził, że Meta wprowadziła ponad 30 narzędzi, które w ciągu ostatnich ośmiu lat pomogły rodzicom na kontrolowanie aktywności swoich dzieci w sieci. Mają one pozwalać m.in. na ustalenie limitów czasowych korzystania z aplikacji, weryfikowanie osób obserwowanych przez małoletnich oraz kontrolowanie tego, z kim młode osoby kontaktują się online. Dyrektor generalny Mety dodał również, że od 2016 roku firma wydała 20 mld dol. na bezpieczeństwo i zatrudniła około 40 tys. osób, aby rozwiązać problemy dotyczące dzieci – przekazuje brytyjski serwis.

Portal techcrunch.com zwrócił uwagę na to, że Zuckerberg został zapytany o to, czy utworzyłby fundusz z własnych pieniędzy w celu zadośćuczynienia rodzinom ofiar. Dyrektor generalny Mety podkreślał, że „te kwestie są skomplikowane”, jednak senator Josh Hawley odparł: „Nonsens. Wasz produkt zabija ludzi”. 

Theguardian.com przekazuje, że Evan Spiegel – CEO Snapa – również wyraził skruchę wobec rodzin ofiar. Przeprosił rodziców dzieci, które miały dostęp do nielegalnych narkotyków poprzez tę platformę. Kondolencje dotyczyły ponad 60 rodzin, które pod koniec 2023 roku złożyły pozew przeciwko firmie Snap. Sprawa dotyczyła „rzekomego ułatwiania dzieciom nabywania narkotyków, przez które doszło do przedawkowania” – czytamy. 

„Bardzo mi przykro, że nie byliśmy w stanie zapobiec tym tragediom. Pracujemy bardzo ciężko, aby zablokować wszystkie wyszukiwane hasła związane z narkotykami na naszej platformie” – powiedział Spiegel. 

Jak podaje edition.cnn.com, podczas przesłuchania dyrektor generalny TikToka, Shou Chew, był kilkakrotnie krytykowany za powiązania platformy z Chinami za pośrednictwem spółki macierzystej ByteDance. W wątpliwość podano „zakres wpływów, jakie platforma przyznaje chińskiemu rządowi”. Autor artykułu w techcrunch.com ocenia tę część przesłuchania jako „zmarnowaną szansę”. Podkreśla, że pytania do Chewa „pochłonęły znaczną część czasu”, który mógłby zostać przeznaczony na „dyskusję na temat bezpieczeństwa w Internecie” – czytamy. (an)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj