Specjaliści od komunikacji są zajęci kształtowaniem wizerunku innych ludzi, a nie swojego własnego. Powinni jednak zacząć być widoczni – czytamy w blog.lewispr.com.
Specjaliści od komunikacji niezbyt często pojawiają się w mediach. A jeśli nawet to w większości w kontekście neutralnym lub negatywnym – wynika z badań przeprowadzonych przez Holenderskie Stowarzyszenie Komunikacji Logeion. Jak czytamy, osoby zajmujące się komunikacją są zajęte kształtowaniem wizerunku innych ludzi, a nie swojego własnego. Wydaje się więc, że ten zawód musi lepiej zadbać o komunikację na swój temat. Jak jednak stwierdza autorka artykułu, Yvonne van Bokhoven, w naturze tej profesji jest pozostawanie w cieniu. Specjaliści od PR-u dbają o to, by w mediach pojawiali się ich klienci, a nie oni sami. Tworzą przemówienia, prowadzą profile znanych osób w portalach społecznościowych, ale najczęściej pozostają całkowicie anonimowi. Od czasu do czasu zdarza się, że ktoś zostaje „odkryty” i zyskuje popularność. Najbardziej znanym przykład z ostatnich lat to Jon Favreau, autor przemówień Obamy, który zyskał status „gwiazdy”. Ale jest jednym z niewielu – podkreśla autorka.
Dalej zastanawia się, czy rzecznikom i specjalistom od komunikacji powinno zależeć na skupieniu na sobie uwagi. Jak zauważa, dla firmy posiadanie sławnego rzecznika może być ryzykowne. Boleśnie przekonał się o tym Subway, gdy jego rozpoznawalny rzecznik Jared Fogle został oskarżony o posiadanie pornografii dziecięcej. Nasuwa się więc pytanie, czy zawsze w interesie firmy jest umożliwienie PR-owcom kształtowania swojej rozpoznawalności.
Yvonne van Bokhoven dodaje także, że branża powinna pracować nad swoim wizerunkiem. Musi dzielić się wiedzą na temat zawodu i dbać o większą uwagę – podkreśla. Firmy komunikacyjne muszą być widoczne i mówić. Choć specjaliści posiadają wszystkie potrzebne umiejętności, nie zawsze łatwo przychodzi im wyrażanie własnych opinii, gdy dla kogoś pracują. Zwłaszcza, gdy te poglądy nie są całkowicie zgodne z przekonaniami pracodawcy. Wielu ekspertów od komunikacji źle ocenia promowanie siebie, twierdząc, że profesjonaliści od komunikacji pozostają w cieniu – czytamy dalej. Autorka podkreśla, że w erze social mediów nawet każdy dziesięciolatek ma swój własny kanał na YouTube, blog czy konto na Instagramie i informuje o wszystkim, co dzieje się w jego życiu. Specjaliści od komunikacji też powinni się tym dzielić. I mieć swoje zdanie – podsumowuje.(mb)