Sztuczna inteligencja zaczyna być obecna nie tylko w smartfonach czy lodówkach, lecz także często pojawia się przy okazji rozmów o automatyzacji pracy czy tworzeniu treści. Tą technologią zainteresowani są również eksperci od PR-u, którzy dyskutują o jej potencjalnym wpływie na ich zawód. Związany z tym dyskurs waha się jednak od zaprzeczania do prostej „technopaniki”, a samo pojęcie „sztucznej inteligencji” stało się workiem, do którego wrzuca się skojarzenia ze współpracą człowieka i technologii.
Powyższa ocena należy do ekspertów z Chartered Institute of Public Relations (CIPR), którzy postanowili zabrać się za temat sztucznej inteligencji i jej wpływu na PR teraz i w ciągu następnych pięciu lat. Zestawili więc zbiór 52 cech i umiejętności specjalistów od komunikacji z ich wiedzą na temat praktycznych zastosowań nowych technologii. Badacze uspokajają: „Ludzie będą wciąż potrzebni”.
Przy dzisiejszym stanie technologii jedynie 12 proc. cech i umiejętności PR-owców może zostać zastąpionych bądź uzupełnionych przez technologie wykorzystujące sztuczną inteligencję – czytamy w raporcie CIPR. Badacze prognozują jednak, że w ciągu najbliższych lat ten odsetek może się zwiększyć do około 38 proc.
Aktualne zestawienie umiejętności PR-owców z możliwościami SI
Źródło: CIPR
(kliknij, aby powiększyć)
Prognozowane zestawienie umiejętności PR-owców z możliwościami SI w perspektywie pięciu lat
Źródło: CIPR
(kliknij, aby powiększyć)
Już teraz sztuczna inteligencja ma największy wpływ na czynności związane z przetwarzaniem danych, ich analizą i przewidywaniem – przypomina CIPR. Wspomniana technologia ułatwia nam analizę baz z tysiącami rekordów, wskazywanie i prognozowanie trendów czy mierzenie statystyk i tworzenie raportów. PR-owcy niemal codziennie korzystają też z technologii, dzięki którym przygotowują dokumenty, prezentacje i materiały graficzne, zarządzają projektami i planują.
Eksperci z CIPR przyznają jednak, że prawie jedna trzecia umiejętności człowieka (32 proc.) nie może być dziś zautomatyzowana za pomocą sztucznej inteligencji i najprawdopodobniej w ciągu najbliższych pięciu lat to się nie zmieni. „Najważniejsze ludzkie cechy, takie jak empatia, zaufanie, humor czy nawiązywanie relacji, nie mogą być przejęte przez maszyny. Przynajmniej na razie” – czytamy w raporcie. Według CIPR ludzie będą wciąż potrzebni, ponieważ potrafią strategicznie myśleć, dostosowywać się do ciągłych zmian i ocenić etyczne konsekwencje poszczególnych działań. Szczególnie ta ostatnia cecha uznawana jest przez CIPR za ważny wyróżnik człowieka.
Badacze komentują: „Sztuczna inteligencja może być niesamowicie użyteczna, choć jeśli będzie używana bez nadzoru, może mieć szkodliwe skutki. (…) Powinniśmy być świadomi potencjalnych problemów, które SI może nam przynieść. Ta technologia zmieni nasze życia w ogromnym stopniu. PR musi za nią nadążyć. Musimy ją dogłębnie, krytycznie poznać, by nie tylko wykorzystywać jej zalety, lecz także chronić się przed jej wadami”. (mp)
O badaniu:
Badanie pod kierownictwem Jeana Valina przeprowadzono w ramach rocznego projektu CIPR Artificial Intelligence (#AIinPR). Zestaw 52 umiejętności został stworzony na podstawie uproszczonej wersji listy Global Body of Knowledge (GBOK) stworzonej w ramach inicjatywy Global Alliance for Public Relations. Każdy element zestawu oceniało 17 ekspertów za pomocą pięciostopniowej skali stworzonej przez autorów badania: (1) Simplification, (2) Listening and monitoring, (3) Automation, (4) AI for structured data, (5) AI for unstructured data. CIPR zauważa subiektywność zarówno ocen poszczególnych osób, jak i późniejszej ich analizy.
Szczegółowe informacje na temat metodologii i wyników, a także dodatkowe komentarze i omówienia, dostępne są w ogólnodostępnym raporcie.
Zdjęcie główne: Gerd Leonhard, [CC BY-SA 2.0], via flickr.com