Prayuth Chan-ocha, premier Tajlandii, mocno zaskoczył dziennikarzy podczas ostatniej konferencji prasowej, informuje portal rp.pl. Zamiast polityka przed mikrofonem postawiono naturalnej wielkości baner z jego podobizną, do którego miały zostać skierowane pytania.
Jak czytamy dalej, mimo iż Prayuth Chan-ocha pojawił się na konferencji prasowej osobiście, chwilę później został zastąpiony swoją kartonową wersją. „Jeśli chcecie zadać jakiekolwiek pytania dotyczące polityki lub konfliktu, zadawajcie je jemu” – podaje portal, cytując wypowiedź premiera do dziennikarzy.
Jak informuje źródło, powołując się na brytyjski dziennik The Guardian, tajlandzki premier już wcześniej wykorzystywał ową taktykę w celu uniknięcia niewygodnych pytań od przedstawicieli mediów – m.in. po wydarzeniu promującym Dzień Dzieci w Tajlandii, gdzie zniknął, zanim ktokolwiek zdołał zadać mu pytanie o konflikty polityczne.
To nie pierwszy raz, kiedy Prayuth Cha-ocha zaskoczył media, czytamy na portalu rp.pl. Podczas niedawnej konferencji prasowej rzucił skórką banana w kamerzystę, a jeszcze innym razem zagroził dziennikarzowi, który głośno krytykował jego rząd, informuje źródło. (jg)
Zdjęcie główne: print screen ze strony twitter.com/KhaosodEnglish