Sieć partnerska TalentMedia uruchamia TalentTube (talenttube.tv) – platformę, która ma połączyć marki z mało- i średniozasięgowymi twórcami na YouTubie. Produkt ma umożliwić firmom, agencjom oraz domom mediowym samodzielne, zautomatyzowane planowanie kampanii z udziałem mikroinfluencerów.
TalentMedia podaje, że w polskiej części serwisu wideo funkcjonuje regularnie około 14 tysięcy kanałów, wśród których każdy ma co najmniej 1000 subskrybentów. Sieć partnerska szacuje, że kampanie typu branded content realizuje jedynie 5-7 proc. youtuberów. „Uważamy, że jest to duża przestrzeń do zagospodarowania i współpracy marek z mniejszymi twórcami. I nasza platforma odpowiada na tę potrzebę” – mówi w rozmowie z PRoto.pl Lidija Vukić, dyrektor zarządzająca nowo powstałego TalentTube.
Z platformą może współpracować każdy twórca, którego kanał subskrybuje co najmniej 1000 osób. To jednak dopiero pierwszy etap weryfikacji, zresztą standardowy dla wszystkich youtuberów, którzy chcą zostać włączeni do systemu monetyzacji YouTube’a. Kolejnym krokiem jest przejście przez sito TalentTube. „Nasz zespół i mechanizmy platformy będą sprawdzać kanały twórców (pod kątem brand safety), dane i parametry podane przez twórcę w profilu oraz stopień dopasowania kanału do zleconej kampanii” – tłumaczy Vukić.
Koszty poszczególnych działań z influencerami obliczać będzie algorytm. Jak tłumaczy Krystian Botko, CEO sieci partnerskiej TalentMedia, istotnych będzie kilka kryteriów, m.in. średnia liczba wyświetleń, kategoria tematyczna treści oraz zaangażowanie odbiorców pod filmem reklamowym. „Na poziomie interfejsu nasze rozwiązanie to również swoista tablica ogłoszeń, która w jednym miejscu łączy popyt na wideo branded content z tysiącami twórców, którzy codziennie publikują filmy wokół setek różnych pasji” – dodaje Botko.
Twórcy platformy podają, że za kampaniami mają stać twarde liczby. Lidija Vukić: „Cały mechanizm platformy został tak skonstruowany, by marki, agencje lub domy mediowe mogły precyzyjnie pozyskać pożądaną liczbę wyświetleń w ramach zdefiniowanej przez siebie grupy docelowej. Rozliczenie nastąpi wyłącznie za zrealizowaną i zweryfikowaną liczbę wyświetleń treści”.
Logo TalentTube
Czy jednak automatyzacja influencer marketingu nie wpłynie negatywnie na często przywoływaną przez ekspertów cechę tego typu działań promocyjnych – autentyczność? Lidija Vukić w rozmowie z PRoto.pl przekonuje, że zadaniem TalentTube jest maksymalne dopasowanie do siebie firm i mikroinfluencerów. „Stworzona przez twórcę treść musi być autentyczna i wpisywać się w rozumienie marki. Nasze mechanizmy i zespół będą to weryfikować” – podkreśla.
Dyrektor zarządzająca TalentTube zwraca też uwagę, że na zachowaniu autentyczności powinno zależeć również samym mikroinfluencerom. „(Oni – przyp. red.) zdają sobie sprawę, że lokowanie produktów i usług niepasujących do profilu danego kanału to działanie na krótką metę. Zachowanie wiarygodności jest dla nich tak samo istotne jak w przypadku największych influencerów. Szczególnie jeśli chcą rozwijać swoje kanały” – zauważa Vukić.
TalentTube jest obecnie uruchamiany w wersji beta, a twórcy liczą na opinie i sugestie pierwszych testerów. Platforma jak na razie udostępnia podstawowe funkcje dla twórców, czyli możliwość wybierania i rozliczania kampanii. W planach jest dodanie modułu dla marek, który ma pozwalać na zautomatyzowane zamawianie usług mikroinfluencerów.
Nowy projekt sieci TalentMedia ma być docelowo dostępny we wszystkich krajach Europy Środkowo-Wschodniej. W ciągu dwóch miesięcy TalentTube będzie uruchomiony w Bułgarii. (mp)
