Nie ma powrotu do cepelii. POT chce stworzyć na targach ITB 2011 w Berlinie wyrazisty i intrygujący wizerunek Polski, jako kraju, który stawia na młodość i kreatywność. W przeddzień objęcia przez Polskę przewodnictwa w Radzie Europy staniemy się Oficjalnym Krajem Partnerskim na światowym forum biznesu turystycznego.
Z tytułem Kraju Partnerskiego wiąże się wiele korzyści w obszarze działań marketingowych i reklamowych. Informacja o Polsce będzie we wszystkich materiałach promocyjnych targów. Do wykorzystania mamy ponad 752 miejsca powierzchni wystawienniczej. Co ważne, Polsce przypadnie również 8 marca organizacja i prezentacja ceremonii otwarcia targów przed 4,5 tys. widzów. „Ruszamy z największą w historii kampanią promującą Polskę. Obecność na ITB to preludium” – powiedział na konferencji prasowej Rafał Szmytke, prezes POT-u. Katarzyna Sobierajska, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, dodała, że po raz pierwszy będziemy mieć okazję zaprezentować się w sposób kompleksowy i wyjść na ulice Berlina, nie ograniczając się jedynie do targów. „Sprzyjające okoliczności trzeba dobrze wykorzystać. Chcemy powiedzieć wszystkim, że te dwa lata w Europie należą do Polski. W roku 2011 obejmiemy prezydencję w UE, w roku 2012 zapraszamy na finały Euro” – powiedziała Sobierajska.
Hasłem całego przedsięwzięcia jest „Move Your Imagination”, a bezpośrednimi wizualizacjami-symbolami Polski – pięć stworków (każdy oznaczony kolejną literą wyrazu »Polen«) i biała kostka – interaktywna zabawka, za pomocą której każdy z gości będzie miał wpływ na to, co pojawi się na ekranie na temat naszego kraju. Skąd taki pomysł? Według Jakuba Jabłońskiego odpowiedzialnego za wizualizację postaci, nie mamy czytelnych i nowoczesnych narodowych symboli graficznych i w związku z tym potrzebujemy czegoś świeżego, dlatego Platige Image wykreował zupełnie nowatorski obraz kampanii. Jeden z twórców, Tomasz Bagiński, podkreślał, że zależało mu na symbolu otwarcia nowego myślenia o Polsce, na wyrwaniu się z „błędnego kręgu tańców ludowych” i zmienieniu powszechnego podejścia, że „Polska to wielkie centrum martyrologii”. „Nie ma orła białego na czerwonym tle – dziś takie podejście to jedyne, co może zapewnić nam szansę na zaistnienie” – stwierdził, przyznając jednak, że wahania były. Potwierdził to też Szmytke: „W całym marketingu chodzi o to, by ktoś się zatrzymał nad tym, co robimy. Na targach ITB nie jesteśmy jedyni, 200 organizacji turystycznych będzie walczyło o to samo. To była trudna decyzja. Sam po pierwszych odsłonach projektu pytałem siebie, czy nie idziemy za daleko…Jednak tylko pójście w ekstrawagancję da efekt. Jest to ryzyko, mimo to wierzę w nasz sukces”.
Nowoczesnych technologii rzeczywiście jest wiele – zaprezentujemy się nie tylko za pomocą „urban toys”, ale również poprzez filmy: turystyczny, przyrodniczy, „Euro 2012” i kulturalny. Puentą widowiska będzie przedstawienie taneczne w wykonaniu finalistów You Can Dance i choreografii Agustina Egurroli wraz z trójwymiarową projekcją graficzną odzwierciedlającą i multiplikującą ich ruchy. Wszystko w technologii 3 D, ale w różnych stylistykach i w niespotykanych dotąd konwencjach. Organizatorzy i twórcy zastanawiali się, czy projekt naszpikowany awangardą i „koktajlem graficznym” przypadnie do gustu całej publiczności. Bagiński jednak broni tematu: „Staraliśmy się trochę dawkować ekstremum. Starszy widz może niektórych form nie zrozumieć, dlatego trzymamy też w zanadrzu rzeczy bardziej tradycyjne. Chodzi o to by uruchamiać wyobraźnię. Myślę, że nie brakuje jej młodym i starszym, a berlińczycy lubią takie rzeczy”. Jak powiedział prezes POT, samo otwarcie jak i targi są na tyle krótkie, że można pozwolić sobie pójść na całość: „Niemcy to 1 z 3 rynków, na którym chcemy komunikować o Polsce. Jest jeszcze Wielka Brytania i Francja. Chcemy później przejść płynnie w formę klasycznej promocji na tych trzech rynkach”. Działania promocyjne mają trwać od tego momentu przez cały rok. (es)
