Od 15 kwietnia 2021 roku TikTok uniemożliwi swoim użytkownikom wyłączenie zbierania danych służących do późniejszego wyświetlania reklam spersonalizowanych – podaje theverge.com. Oznacza to, że wkrótce korzystający z aplikacji zobaczą takie reklamy na podstawie ich aktywności bez względu na to, czy wyrażają na to zgodę – czytamy.
Dowiadujemy się jednak, że użytkownicy wciąż będą mogli kontrolować to, czy TikTok personalizuje reklamy na podstawie danych pobranych z innych witryn – serwis nie zabroni wyłączenia śledzenia aktywności w ramach innych aplikacji. Źródło tłumaczy, że wiele innych platform, takich jak Twitter, Facebook czy Instagram, działa już w ten sam sposób.
Theverge.com przytacza zapewnienia rzecznika serwisu, który twierdzi, że zmiana ta wciąż wiąże się ze zobowiązaniem portalu do „poszanowania prywatności swoich użytkowników”. „Będziemy nadal zachowywać przejrzystość dotyczącą praktyk w zakresie prywatności danych i wspierać użytkowników za pomocą naszego centrum bezpieczeństwa” – źródło przekazuje wypowiedź dalej.
Czytamy też, że aktualizacja ta może być powiązana z modyfikacjami koncernu Apple, który planuje wprowadzić niebawem do swoich systemów operacyjnych aktualizacje na urządzenia mobilne. Theverge.com wyjaśnia, że po tych zmianach aplikacje będą musiały za każdym razem pytać użytkowników o zgodę na śledzenie aktywności w innych programach „w celu kierowania reklam”. Aplikacje, które nie dostosują się do nowych warunków, będą usuwane lub zawieszane w App Store. Źródło podkreśla przy tym, że coraz więcej osób wyłącza możliwość gromadzenia danych o ich aktywności na innych platformach.
Zobacz również: TikTok ogranicza reklamy środków odchudzających, aby chronić użytkowników przed spadkiem samooceny
(kd)