Tinder szuka nie tylko programistów i inżynierów, lecz także specjalistów do działu marketingu czy HR – informuje businessinsider.com.pl.
Jak czytamy, o tym, że Tinder rekrutuje, poinformował na LinkedInie Alex Ross, menedżer inżynierów. Napisał, że serwis szuka prawie każdego rodzaju pracowników. „Jeśli znasz kogoś, kto jest świetnym inżynierem, marketerem, radzi sobie z ludźmi, jest product managerem albo projektantem – daj mi znać! To świetny czas, by dołączyć do naszego zespołu” – dodał.
Dalej czytamy, że zgłosić można się w komentarzu do jego wpisu. Można także napisać mu wiadomość prywatną lub wybrać dowolny sposób, który uzna się za skuteczny. W komentarzach zgłaszają się ludzie z całego świata – wpisy pod postem zamieściło już około 200 osób.
Należy jednak pamiętać, że kultura pracy w USA (a szczególnie w firmach technologicznych) jest zupełnie inna niż w Polsce – informuje źródło. I przytacza kilka porad, dotyczących pracy tam: ważna jest umiejętność zawierania znajomości i budowania relacji oraz small-talk, trzeba wyzbyć się narzekania i zazdrości oraz umieć zarządzać zmianą i być elastycznym. (mb)