W marcu 2025 roku wystartowała kampania marki Rexona (należącej do Unilevera) pod hasłem „Nie czekaj na potem, działaj teraz!” z udziałem polskiego siatkarza – Tomasza Fornala. W związku z promocją zaobserwowano nietypowe działania jej ambasadora w serwisie LinkedIn.
Czytaj też: Unilever stawia na influencer marketing. Koncern zwiększa wydatki na twórców
Jak informuje press.pl, kampania ma przypominać, że produkty Rexony zapewniają skuteczną ochronę przed potem i nieprzyjemnym zapachem, a zawodnik polskiej reprezentacji w siatkówce ma motywować konsumentów i dodawać im pewności siebie. W ramach współpracy Fornal nie tylko pojawi się w materiałach promocyjnych, lecz także „będzie angażować fanów w mediach społecznościowych” – zapowiada marka.
W ramach kampanii siatkarz we wpisie opublikowanym na nowo utworzonym profilu na LinkedInie zachęca do stosowania antyprespirantów marki oraz… skorzystania z jego pomocy przy poszukiwaniu motywacji. „Jeśli czasem brakuje Ci motywacji, masz przed sobą ważne zadanie albo po prostu potrzebujesz kopa do działania – dzwoń do mnie” – napisał w serwisie. I dodał: „Naprawdę czekam na telefon”.
Źródło: linkedin.com/tomasz-fornal
To jednak nie jedyne nietypowe działanie siatkarza (czy też – jak sugerują niektórzy – kogoś, kto robi to w jego imieniu). Z konta Fornala publikowane są także komentarze pod postami użytkowników LinkedIna. Sportowiec do swoich wypowiedzi wplata reklamę produktów marki Rexona.
Udokumentowaną serię nietypowych komentarzy Fornala pod postami innych użytkowników udostępnił Wojciech Popiela, prezes Webmetric i expert UX. „Marka kosmetyczna Rexona najwyraźniej wysłała na LinkedIn swojego człowieka z prostą misją. Wrzucania pod postami nawiązujących do ich treści komentarzy z reklamą produktu. Misja w toku, ale odbiór widzę mocno mieszany-mieszany. Nie zdziwiłbym się, gdyby była tu jakaś automatyzacja z użyciem AI” – zauważa we wpisie na LinkedInie.
Źródło: linkedin.com/wojciech-popiela
Fornal miał skomentować w ten sposób m.in. post Dagmary Pakulskiej, ekspertki ds. budowania strategii marek i komunikacji online. „Wow, Dagmara, przez te 16 godzin musiałaś podzielić się ogromną ilością wiedzy! Jestem pod wrażeniem, może sam powinienem wpaść na takie szkolenie. Gdybyś potrzebowała wsparcia podczas aktywnych, szkoleniowych dni, to polecam sięgnąć po #rexona! #nieczekajnapotem #działajteraz#potkontrola” – napisał siatkarz.
Pakulska w swoim wpisie zasugerowała jednak, że ma wątpliwości co do tego, czy faktycznie „rada” wyszła od samego sportowca, ponieważ „profil, który posiada 4 kontakty w sieci na LinkedIn nie wygląda na bardzo wiarygodny”. I dodała: „a i styl komunikacji – na tyle, na ile śledziłam wypowiedzi medialne Tomasza, raczej też nie jest bliski temu, którym posługuje się na co dzień”.
Akcja spotkała się ze sporą krytyką użytkowników tej platformy – w dużej mierze osób związanych z marketingiem i social mediami. Oceniają oni, że prowadzone działania promocyjne są sztuczne, „crindżowe” oraz przypominają influencer marketing sprzed kilkunastu lat.
„To sztuczne aż do bólu. Mam nadzieję, że twórcy tej przedziwnej kampanii jednak szybko się zreflektują”, „O to taki influencer marketing w wersji sprzed 15 lat, poziom forum Wizaż”, „Auć, to boli! I przypomina mi pierwsze działania brandowe w social mediach sprzed 20 lat (serio, żyję już tyle), w których marki udawały prawdziwych ludzi tak bardzo, że stawały się komunikacyjnymi koszmarkami” – zwracają uwagę użytkownicy LinkedIna związani z branżą reklamową.
Ponadto internauci z pewną dozą sceptycyzmu odnoszą się do kwestii wiarygodności konta i tego, czy rzeczywiście to siatkarz jest autorem wspomnianych wpisów i komentarzy. „Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że Tomasz Fornal sam tego nie pisze, tylko jest wykorzystywany jego wizerunek za odpowiednią opłatą” – snują podejrzenia.
„Akcja z komentarzami” – w opinii części marketerów – może być też jednym z elementów przygotowanej strategii marketingowej. „Nie będę oceniać kampanii, ale jedno jest pewne – choć żenująca, osiągnęła swój cel, bo mówi o niej cały LinkedIn”, „Bardzo dziwnie to rozwiązali. Jedyne wytłumaczenie to, że jest to część jakiejś większej akcji i Rexona zaraz ujawni szczegóły…” – podejrzewają niektórzy.
Jak podaje press.pl, za opracowanie i wdrożenie nowej kampanii odpowiada 2012 Agency. Współpracą z Fornalem zajęło się Lettly, a zakup nośników mediowych zrealizowała firma Mindshare.
Redakcja PRoto.pl skontaktowała się w tej sprawie z agencją odpowiadającą za przygotowanie kampanii z pytaniem, czy rzeczywiście wspomniane działania stanowią zamierzony element kampanii oraz jaki jest cel tej strategii marketingowej. Do tej pory jednak 2012 Agency nie udzieliło wyjaśnień. (kn)
Źródło: linkedin.com/ press.pl, Tomasz Fornal motywuje w kampanii Rexony, Agata Małkowska-Szozda, 14.03.2025/ Zdjęcie główne: linkedin.com/tomasz-fornal
