„Mieliśmy już »Miasto pokoju«, teraz przyszła pora na »Toruń kręci«, co wiąże się bezpośrednio z życiem i sylwetką Mikołaja Kopernika” – tak nowe hasło promujące miasto zaprezentował na konferencji prezydent Michał Zaleski.
Jak czytamy w Nowościach, nowe hasło wzbudziło sporo zamieszania, bo początkowo konkurs był rozpisany jedynie na logo do wybranego odgórnie hasła „Kopernikański Toruń”. Taka informacja pojawiła się 27 grudnia – przypomina Joanna Posadzy. Mimo że slogan nie kosztował miasto ani złotówki, bo okazał się inicjatywą Wydziału Promocji Urzędu Miasta Torunia, to i tak nie pozostawiono na nim suchej nitki. „Brakuje jeszcze tylko baby z piernikami” – krytykował Jarosław Nadolski, specjalista ds. public relations. Według Katarzyny Kluczwajd, autorki książek o historii Torunia, hasło było „marne”, „zbyt dosłowne” i jednocześnie „bez haczyka dającego możliwości skojarzeń”. „Pomijając drobny szczegół, że tak częsta zmiana hasła promocyjnego, czyli eksponowanych atutów i wartości, jest zaprzeczeniem idei. Nikt nie postara się pamiętać tego, co niestałe” – dodała Kluczwajd.
Koniec końców miasto z hasła „wycofało się rakiem” i regulamin został zmodyfikowany. „Uznaliśmy, że lepiej będzie, gdy hasło będzie elementem konkursu i jak widać, dokonana zmiana korzystanie wpłynęła na ostateczny jego efekt, ponieważ zwycięska grafika doskonale współgra z zaproponowanym przez artystkę hasłem »Toruń kręci«” – tłumaczy Magdalena Krzyżanowska, p.o. rzecznika Urzędu Miasta Torunia. (es)
