Francuska firma energetyczna TotalEnergies pozwała grupę Greenpeace France i firmę consultingową Factor-X za „fałszywe i wprowadzające w błąd informacje” – informuje theguardian.com.
Chodzi o raport z listopada 2022 roku, w którym stwierdzono, że TotalEnergies zaniżało swoje emisje gazów cieplarnianych w 2019 roku – czytamy.
W skardze cywilnej firma domaga się sądowego nakazu wycofania publikacji i zaprzestania wszelkich odniesień do niej pod karą 2 tys. euro dziennie oraz symbolicznego 1 euro odszkodowania.
„TotalEnergies chce przeciągnąć Greenpeace przez długi proces prawny, wymazać nasze raporty i uniemożliwić nam potępienie ich wprowadzających w błąd i zabijających klimat praktyk. My jednak będziemy dalej demaskować ich działania” – powiedział źródłu dyrektor Greenpeace France, Jean-Francois Julliard.
Jak czytamy, TotalEnergies twierdzi, że w raporcie podwójnie policzono emisje poprzez świadome użycie wątpliwych metodologii, które były moralnie szkodliwe dla notowanej na giełdzie spółki. Greenpeace i Factor-X z kolei zarzuciły firmie energetycznej, że w 2019 roku wyemitowała około 1,64 mld ton ekwiwalentu dwutlenku węgla, ale w publicznych oświadczeniach ujawniła jedynie 455 mln ton.
Rzecznik TotalEnergies powiedział, że głównym celem firmy jest doprowadzenie do tego, aby sąd uznał fałszywy charakter raportu – donosi źródło. (zd)