Eryk Mistewicz na łamach Rzeczpospolitej przekonuje, że w kreowaniu własnego wizerunku Donald Tusk sięgnął teraz po patriotyzm. Co w związku z tym pozostanie braciom Kaczyńskim, dla których dotychczas miłość do ojczyzny była znakiem firmowym, pyta autor.
Mistwicz analizuje ostatnie wypowiedzi Tuska, zwłaszcza tę z okazji dnia dziecka, w której premier przekonywał, że „prawdziwi Polacy uczą swoje dzieci grać w piłkę”. Zdaniem felietonisty, wspomniane wypowiedzi świadczą o tym, że doradcy Tuska „coraz silniejszą kreską rysują świat Polaków, ich świadomość, polityczne sympatie i odbiór polityki”. Służyć ma to, jak twierdzi Mistewicz, zredefiniowaniu celów i obrazu PO.
Dzięki odwołaniu się do wątków patriotycznych przez lidera partii, ugrupowanie to zyskuje nowy wymiar; PO jest nowoczesna i dynamiczna, ale też „bardziej dbająca o polską historię i tożsamość”, pisze o wizerunku Platformy autor.(ał)