Twitter po raz kolejny rozszerza swoją politykę dotyczącą szerzenia mowy nienawiści na platformie – podaje engadget.com. Jak czytamy, serwis chce tym razem skupić się na „zakazaniu używania języka, który dehumanizuje ludzi na podstawie rasy, pochodzenia etnicznego lub narodowości”.
Portal planuje m.in. usuwać tweety, które będą bezpośrednio uderzać w wybrane grupy społeczne, sprawdzać wpisy zgłaszane przez użytkowników i wykorzystywać „technologię automatyzacji” do wykrywania potencjalnych naruszeń.
Źródło zastanawia się też, dlaczego dopiero teraz Twitter zajmuje się tą kwestią, ponieważ inne duże platformy, np. Facebook, od lat starają się zwalczać tego rodzaju zachowania. Engadget.com pisze jednak dalej, że działania tego typu pojawiały się po prostu znacznie wolniej w porównaniu do innych serwisów.
Dalej czytamy, że Twitter przez aktualną inicjatywę chce naprawić swoje wcześniejsze niedociągnięcia. W tym celu portal zbiera opinie użytkowników przed wprowadzaniem zmian, aby „zrozumieć poszczególne kultury i zapewnić, że zasady będą konsekwentnie egzekwowane” – dowiadujemy się.
Źródło przypomina też, że Twitter do tej pory dbał m.in. o rodzaj publikowanych treści związanych z niepełnosprawnościami, chorobami czy grupami religijnymi. (kd)