Przedstawiciele Unii Europejskiej odrzucili pomysły Facebooka na nowe regulacje dotyczące dużych firm technologicznych – podaje engadget.com. Jak tłumaczy członek Komisji Europejskiej, Thierry Breton, to portal społecznościowy ma się dopasować do europejskich standardów, a nie na odwrót. Czytamy, że jego zdaniem propozycje są niewystarczające, ponieważ firma nie wspomina w nich o swojej dominacji na rynku oraz nie przedstawia jasnego zarysu swoich obowiązków. Źródło przytacza również wypowiedź Very Jourovej, wiceszefowej Komisji Europejskiej: „Facebook nie może zrzucać z siebie pełnej odpowiedzialności. Facebook i Pan Zuckeberg muszą zadać sobie pytanie, kim tak naprawdę chcą być jako firma i jakie wartości chcą promować”.
Jakie pomysły Facebooka odrzuciła Unia? 17 lutego 2020 roku portal społecznościowy opublikował na swojej stronie internetowej dokument pod nazwą „Charting a Way Forward on Online Content Regulation”, który jego zdaniem powinien być wzięty pod uwagę przy tworzeniu nowych zasad.
Na początku serwis skupił się na czterech pytaniach, które uważa za najważniejsze w dyskusji nad nowymi zasadami. Pierwsze pytanie dotyczy tego, jak zredukować szkodliwe treści, zachowując prawo do wolności słowa. Pomysłem jest stworzenie przyjaznej platformy, na której użytkownicy mogliby zgłaszać wpisy łamiące regulamin, oraz wprowadzenie publicznych raportów, na podstawie których rządy mogłyby oceniać działania socialmediowych firm. Kolejne pytanie odnosi się do zwiększenia odpowiedzialności platform internetowych. Regulatorzy mieliby wprowadzić wymagania takie jak publikowanie zasad dotyczących treści, konsultacje z interesariuszami w przypadku zmian regulaminu czy stworzenie użytkownikom miejsca, w którym mogliby sprawdzić decyzje o usunięciu lub pozostawieniu zgłoszonych treści. Trzecią sprawą jest realizowanie określonych celów przez firmy technologiczne. Zdaniem Facebooka, powinny one być zachęcane do utrzymywania liczby szkodliwych treści poniżej określonego poziomu. Ostatni temat dotyczy tego, czy powinno się zdefiniować „treści szkodliwe”, które będą zakazane w internecie. Portal społecznościowy uważa, że rządy powinny ustanowić prawo rozwiązujące ten problem – zwracając uwagę na sprawy takie jak kontekst, skala, język czy trendy.
Następnie serwis przedstawił pięć spraw, które powinno się wziąć pod uwagę przy tworzeniu nowych regulacji – zaznaczając, że zasady powinny powstawać przy udziale rządów, prywatnych firm, organizacji społecznych oraz użytkowników internetu. Pierwsza propozycja dotyczy zapewnienia, że odpowiedzialność będzie leżała po stronie firmowych systemów moderacji. Po drugie Facebook zwraca uwagę, że przy tworzeniu nowych zasad należy pamiętać o globalnej naturze internetu i zwiększyć interoperacyjność. W punkcie trzecim serwis przypomina, że regulatorzy powinny pamiętać o zachowaniu prawa do wolności słowa. Czwarta sprawa dotyczy możliwości i ograniczeń firm technologicznych w zakresie moderacji treści – Facebook zauważa, że nie wszystkie zasady będą się sprawdzać w każdym medium. W punkcie ostatnim serwis przypomina, że firmy technologiczne podejmują wiele działań, aby zmniejszyć liczbę szkodliwych treści, co powinno być wzięte pod uwagę przez organy regulacyjne. (ak)
Zdjęcie główne: By Anthony Quintano from Honolulu, HI, United States – Mark Zuckerberg F8 2018 Keynote [CC BY 2.0] via Wikimedia Commons