niedziela, 22 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościUrząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego: zakaz wyrażania negatywnych opinii. Nawet prywatnie

Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego: zakaz wyrażania negatywnych opinii. Nawet prywatnie

Pracownicy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego nie mogą nawet w prywatnych rozmowach wyrażać opinii, które mogłyby zaszkodzić pozytywnemu wizerunkowi urzędu. Według Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka taki zapis może utrudniać pracę – podaje Gazeta Wyborcza Wrocław.

Rzeczniczka marszałka Sławomira Sosnowskiego informuje o nowej wersji kodeksu etyki, dotyczącego urzędników. Wymienione tam wytyczne mają podnieść kompetencje i „walory moralne” oraz zapobiegać korupcji i nieprawidłowościom.

Jak czytamy, urzędnicy mają być „uprzejmi, punktualni i taktowni”, wyrażać się jasno i dbać o gramatykę języka polskiego, nie mogą podnosić głosu i arogancko krytykować współpracowników. Wspomniany jest także odpowiedni stój, który ma wyrażać szacunek wobec współpracowników i interesantów.

Najwięcej kontrowersji budzi jednak zapis o tym, że pracownicy nie mogą zarówno publicznie, jak i prywatnie wyrażać opinii, które mogłyby zaszkodzić „pozytywnemu wizerunkowi całego urzędu i jego pracowników”. W kodeksie nie sprecyzowano, o jakiego rodzaju wypowiedzi chodzi. Jak zauważa dr Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, zapisy są niejasne. Wypowiedziami prywatnymi mogą być wpisy w portalach społecznościowych, ale też komentarze w gronie znajomych, w kodeksie powinno być wyjaśnione, o jakie wypowiedzi chodzi – tłumaczy. Z wypowiedziami publicznymi również nie wszystko jest jasne – związkowcy na przykład mają za zadanie mówić o sprawach nieprzychylnych pracodawcy. Zapis w kodeksie może więc utrudniać im pracę związkową – twierdzi Bodnar.

Jak czytamy dalej, urzędnicy nie mogą także rozmawiać o życiu prywatnym przełożonych, podwładnych i współpracowników. Kodeks precyzuje też kwestię „dorabiania” przez urzędników – zabrania prowadzenia działalności zarobkowej, w której urzędnik wykorzystywałby fakt zatrudnienia w urzędzie lub należące do urzędu informacje, kontakty lub zasoby. Jak twierdzi Beata Górka, kodeks ma pomóc ocenić pracownikowi, czy jego działanie jest moralnie wątpliwe. (mb)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj