sobota, 9 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościUrzędnicy mają oglądać TVP Info

Urzędnicy mają oglądać TVP Info

Pracownicy urzędu lubelskiego mogą wpisać sobie do obowiązków dodatkowe zadanie. Będzie nim oglądanie TVP Info. Wojewoda chce, by urzędnicy monitorowali, czy przypadkiem sygnał telewizyjny nie jest zakłócany. Podobne polecenie otrzymały urzędy pozostałych miast.

Kurier Lubelski przypomina, że wspomniane zakłócenia rozpoczęły się podczas emisji sobotniego przemówienia Beaty Szydło. Dystrybutorem sygnału jest amerykański Emitel. Do problemów technicznych niektórzy widzowie zaczęli dodawać teorie spiskowe.

Źródło powołuje się na jedną z wiadomości, którą widz zamieścił na profilu facebookowym TVP Info: „Jak to w ogóle możliwe, że radiodyfuzją sygnału telewizji publicznej zajmuje się spółka kontrolowana przez podejrzany kapitał z USA, której prezes jest zadeklarowanym zwolennikiem KOD?”.

Tymczasem starostwa w całym kraju otrzymały polecenia od wojewodów, żeby pracownicy oglądali TVP Info. Radosław Brzózka, rzecznik wojewody lubelskiego w rozmowie z dziennikiem przyznaje, że takie pismo zostało wysłane do powiatów. Decyzję o tym podjęło Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Telewizja publiczna pełni ważną funkcję w systemie ostrzegania przed zagrożeniami – tłumaczy. Pismo od starosty dotarło też do Świdnika. W tamtejszym starostwie pracownicy nie mają jednak ani jednego telewizora. Teoretycznie starosta może wysłać urzędnika do domu i polecić mu, by „pracował” zdalnie. Pojawia się pytanie o dyspozycyjność: „Jeśli ma to być monitoring całodobowy, to muszą to być dyżury. Trzy osoby na dobę, przez dwa dni, czyli sześciu ludzi nie może robić nic innego, jak tylko patrzeć się w telewizor” – mówi Marek Wilk, sekretarz urzędu w Świdniku. (mw)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj