PRSA (Public Relations Society of America) wprowadza opłatę dla całej branży w Stanach Zjednoczonych. Dzięki niej planuje stworzyć studia MBA z PR-u. PRSA chce tym samym przygotować przyszłych liderów biznesu do strategicznego komunikowania się i zarządzania reputacją. Jak pokazują badania z wiedzą na temat wśród kadry zarządzającej wciąż nie jest najlepiej.
Joseph Cohen, dyrektor PRSA, twierdzi, że w programach MBA nieustannie brakuje zajęć z zarządzania marką oraz komunikacji korporacyjnej. Potwierdzają to badania Kelton Reaserch. Program pilotażowy zostanie wprowadzony tam w roku akademickim 2012/2013. PRSA zakłada, że wprowadzi zmiany w całym kraju w roku akademickim 2013/2014.
Z badania PRSA, przeprowadzonego w październiku 2011, wśród amerykańskich liderów biznesu (od wiceprezesa wzwyż) wynika, że zdecydowana większość respondentów uważa, że w programach MBA jest kładziony zbyt mały nacisk na komunikację oraz powiązanych z nimi umiejętności przywódczych. 93 proc. badanych wskazało, że PR jest tak samo ważny dla firm, jak inne formy komunikacji, włączając w to reklamę i marketing. Ponadto większość respondentów jest zdania, że nie tylko departamenty PR-owe korporacji czy agencje potrzebują zaawansowanych umiejętności komunikacyjnych. 97 proc. jest zdania, że także CEO powinni posiadać taką wiedzę. Według 98 proc. badanych kadra zarządzająca powinna mieć praktyczną wiedzę o podstawach PR-u. Taki sam odsetek uważa, że zarządzanie reputacją i komunikacja korporacyjna powinny częścią studiów MBA. (kg)
