We wrześniu w Brazylii rozpocznie się paraolimpiada. Vogue przygotował z tej okazji sesję zdjęciową pod hasłem „Wszyscy jesteśmy paraolimpijczykami”. Magazyn skrytykowano jednak, bo w sesji zamiast paraolimpijczyków wystąpili pełnosprawni modele, a zdjęcia przerobiono w programie graficznym. O sprawie pisze independent.co.uk.
Jak czytamy, przed obiektywem stanęli w pełni sprawni Cleo Pires i Paulo Vilhena, a ich ciała zostały przerobione przez grafików komputerowych. Modelce na zdjęciu usunięto rękę, natomiast nogę modela graficznie zastąpiono protezą. Cleo Pires i Paulo Vilhena, ambasadorzy tegorocznej paraolimpiady w Rio, mieli imitować niepełnosprawności, z jakimi na co dzień żyją tenisistka Bruna Alexandre i siatkarz Renato Lite – czytamy dalej. Właśnie to, że w sesji nie wystąpili prawdziwi paraolimpijczycy, spotkało się z krytyką.
Źródło: instagram.com/voguebrasil
Brazylijska feministka Natália Belizario podkreśliła, że nie brakuje osób niepełnosprawnych, które mogłyby wystąpić w takiej sesji i pokazać społeczeństwu, że istnieją i zasługują na tyle samo miejsca w mediach, co pełnosprawni.
Głos w sprawie sesji zabrała tenisistka Bruna Alexandre, która na Instagramie napisała, że jest dumna z bycia częścią tego projektu, a ambasadorzy paraolimpiady przyczynili się do rozpowszechnienia kampanii, której celem jest zwiększenie widoczności paraolimpijczyków i zachęcenie widzów do obecności podczas paraolimpiady w Rio.
Źródło: instagram.com/bruninha_alexandre
Clayton Carneiro, dyrektor artystyczny brazylijskiego Vogue’a przyznał, że spodziewał się krytycznych głosów, jednak kampanię stworzono w dobrej wierze, sprzedano bowiem bardzo mało biletów na tegoroczną paraolimpiadę – czytamy. (mb)