Na facebookowej stronie Volvo Car Poland, dystrybutora marki Volvo w Polsce, pojawił się 8 maja 2019 roku post promujący nową ofertę dla pracowników – sześciomiesięczny, płatny urlop rodzicielski niezależnie od płci. Osoby komentujące post zauważyły jednak, że towarzysząca mu grafika jest inna niż ta opublikowana na anglojęzycznej stronie marki.
Polska grafika przedstawia mężczyznę i kobietę, którzy trzymają się za ręce. Obok nich w zabawkowym aucie siedzi dziecko. Na materiale opublikowanym na anglojęzycznej stronie marki można tymczasem zobaczyć trzymających się za ręce dwóch mężczyzn, z których jeden ma ciemniejszy odcień skóry.
Źródło: facebook.com/VolvoCarPoland/
Źródło: facebook.com/volvocars
W komentarzach na polskojęzycznej stronie pojawiły się neutralne i negatywne stwierdzenia o dopasowywaniu wartości, z jakimi utożsamiana jest w komunikacji marka, do kraju, w którym działa. Inni użytkownicy Facebooka zwracali tymczasem uwagę, że Volvo mogło bezpiecznie wrzucić grafikę „w oryginale”, a przekaz załagodziło niepotrzebnie.
Pojawiły się też głosy, że Volvo wykorzystało inną wersję grafiki, ponieważ widziało negatywne reakcje na anglojęzycznym portalu. Tamtejsze komentarze wielokrotnie łamały regulamin, który marka wykorzystuje do utrzymywania porządku w dyskusji. Zwrócili na to uwagę sami administratorzy profilu, którzy przypomnieli o panujących zasadach. Marka zastrzega w nich, że nie toleruje komentarzy, które wyrażają nienawiść m.in. do osób o odmiennej orientacji seksualnej czy rasie.
Źródło: facebook.com/volvocars
Przedstawiciel Volvo Car Poland skomentowal w wiadomości do PRoto.pl, że administratorzy dopasowali grafikę do polskiego porządku prawnego. „Przygotowany przez centralę toolkit dotyczący komunikacji w mediach społecznościowych wprowadzenia przez Volvo Cars płatnych urlopów macierzyńskich i »tacierzyńskich« w regionie EMEA zawierał kilka grafik do wyboru” – napisał Stanisław Dojs, PR Manager Volvo Car Poland. (mp)
