Szkocki dziennik The National w ramach protestu w jednym ze swoich wydań ukrył wszystkie informacje na temat premier Wielkiej Brytanii Theresy May. Powodem była odmowa wstępu jednemu z dziennikarzy gazety na konferencję prasową szefowej brytyjskiego rządu – opisuje prexamples.com.
Frankie Allen, autor artykułu, pisze, że okładka wspomnianego wydania gazety przedstawiała zarys sylwetki brytyjskiej premier oraz podpis „W tym miejscu chcieliśmy poinformować o wizycie Theresy May w Szkocji. Nie zostaliśmy wpuszczeni na jej konferencję z innymi gazetami. Nie chcieliśmy tego ukrywać”.
Jak czytamy dalej, na kolejnych stronach dziennika pojawił się „artykuł”, którego nagłówek brzmiał „Theresa May odwiedza Szkocję. Odmówiliśmy ukrycia podróży premier”. Artykuł nie zawierał tekstu, a w miejscu, gdzie zwykle znajduje się podpis autora, napisano „nie przez Andrew Learmonth’a”.
Biuro prasowe brytyjskiej premier miało powiedzieć szkockiemu dziennikarzowi, że nie może wziąć udziału w konferencji z powodu „ograniczonej liczby miejsc” na spotkaniu z Theresą May – informuje źródło. Jednak jak twierdzi Callum Baird, redaktor The National, gazetę prawdopodobnie pominięto, ponieważ brytyjska premier nie zgadza się z linią redakcji w sprawie szkockiej niezależności.
Jak czytamy dalej, Baird przyznał, że redakcja spotkała się z dużym zainteresowaniem opublikowaną okładką, a ludzie z całego świata, także wykładowcy dziennikarstwa, tweetowali na ten temat. Jego zdaniem jest to dowód na to, jak ważna jest kwestia wykluczeń dziennikarzy przez polityków, którzy nie zgadzają się z linią redakcji. (bm)