Prasa nadal śledzi zmiany związane z polityką medialną w PZPN-ie. Właśnie odwołano rzecznika Związku i rzeczniczkę kadry narodowej, a także – jak podaje Gazeta Wyborcza – zerwano umowę z Polish Sport Promotion. Teraz, jak czytamy, za kontakty z mediami ma odpowiadać Janusz Atlas, a wizerunkiem PZPN-u najprawdopodobniej zajmie się agencja Glaubicz Garwolińska Consultants.
Wyborcza ujawnia kulisy zmian personalnych w PZPN-ie. Z dwóch tekstów na ten temat wynika, że odwołanie Marty Alf i Jakuba Kwiatkowskiego, a także rezygnacja z usług PSP nieprzypadkowo zbiegło się w czasie z powołaniem nowego selekcjonera kadry. „Byliśmy niezadowoleni z pracy dotychczasowej ekipy”, mówi prezes Lato, dodając, że nie panował nad komunikacją z opinią publiczną. O dymisji Kwiatkowskiego miało przesądzić, to co stało się podczas ostatniego posiedzenia Związku. Były już rzecznik zwrócił uwagę działaczom, że źle komunikują się z mediami, przez co zbyt wiele informacji się do nich przedostaje. Drugim powodem zwolnienia Kwiatkowskiego było, jak dziennikarzom mówi anonimowy działacz Związku, to, że nie lubił go Janusz Atlas – także pracujący w departamencie mediów PZPN.
Właśnie Atlas przejmie teraz obowiązki Kwiatowskiego, czytamy dalej w Wyborczej. „Będzie wesoło” – tak nową nominację komentuje Zbigniew Boniek. Obok artykułu Wyborcza zamieszcza także krótki wywiad z nowym rzecznikiem o „wymianie ciosów z mediami”.(ał)