Emma Sullivan, 18-letnia uczennica jednej z amerykańskich szkół średnich stała się znana za sprawą jednego tweeta, w którym skrytykowała gubernatora Kansas Sama Brownbacka. Sullivan na tyle podpadła współpracownikom gubernatora, że ci postanowili poinformować o sprawie jej szkołę, która zagroziła z kolei wydaleniem uczennicy.
Sullivan w jednym z tweetów stwierdziła, że osobiście powiedziała gubernatorowi, że jest do bani. Jej wpis został wychwycony przez sztab Brownbacka, który o sprawie poinformował dyrektora szkoły Sullivan. Ten z kolei polecił jej napisać list z przeprosinami do gubernatora, aby uniknąć postępowania dyscyplinarnego. Ostatecznie uczennica przeprosiła gubernatora, a on sam… przeprosił ją za zbyt ostrą reakcję swojego zespołu.
Sam tweet okazał się zmyślony – Sullivan nie rozmawiała osobiście z Brownbackiem. Myślała natomiast, że jej tweety są widoczne tylko dla garstki jej znajomych. Tak naprawdę były jednak widoczne dla wszystkich – również dla sztabowców gubernatora Kansas. Natomiast dzięki całej sprawie garstka 60 użytkowników śledzących jej wpisy przemieniła się w grupę liczącą 14 tysięcy osób. (ks)