Warszawski magistrat rozstrzygnął konkurs na gadżety promujące 200 urodziny Fryderyka Szopena, pisze Dziennik. Jednak Max Olech z agencji reklamowej Saatchi&Saatchi dziwi się, że miasto chce się promować przy pomocy plagiatu.
Władze miasta zdecydowały, że szopenowskie uroczystości promować będzie między innymi wybrany w konkursie projekt pasów dla przechodniów w kształcie klawiatury fortepianu. Pomysł ten zachwycił jurorów swą oryginalnością, przekonuje Wanda Kowalska z warszawskiego biura promocji. Później okazało się jednak, że pomysł ten wymyśliła i pierwsza zastosowała agencja Saatchi&Saatchi siedem lat temu do promocji sklepów muzycznych w Indiach. Projekt był wielokrotnie nagradzany i trafił nawet do encyklopedii „History of Advertising”, opisują autorzy tekstu.
Władze miasta oraz osoby, które zgłosiły kontrowersyjny projekt do warszawskiego konkursu bronią się, że nie miały pojęcia o tym, że już ktoś wpadł na podobny pomysł.(ał)