Washington Post wysłał do swoich dziennikarzy notatkę, w której zaleca, aby nie odpowiadać za pomocą Twittera na negatywne wpisy dotyczące gazety.
Wydanie redakcyjnego okólnika ma związek z krytycznie przyjętą publikacją Washington Post, dotyczącą samobójstw uczniów o orientacji homoseksualnej. Autor artykułu sugerował, że homoseksualizm ma związek z zaburzeniami psychicznymi. Tekst ten wywołał na Twitterze szybką reakcję GLAAD, grupy walczącej o prawa homoseksualistów. Jeden z dziennikarzy Washington Post odpowiedział za pomocą redakcyjnego konta na Twitterze, że artykuł miał być podstawą do dyskusji dla obu stron. Wpis ten podgrzał sytuację na tyle, że gazeta zaleciła swoim dziennikarzom, aby ci nie używali redakcyjnego Twittera do obrony gazety, ani nie odpowiadali na krytyczne uwagi ze swoich prywatnych kont. „Firmowe konta na Twitterze służą do promocji naszych publikacji, zamieszczania informacji od naszych czytelników oraz zwiększania zainteresowania naszymi tekstami wśród użytkowników serwisu” – czytamy w notatce. (ks)
