Tradycyjny dzień sklepowych wyprzedaży, który przywędrował do Polski ze Stanów Zjednoczonych, nie zagościł jeszcze na dobre w świadomości konsumentów. Jak wynika z raportu GfK, który przytacza rp.pl, niemal 2/3 polskich kupujących nie spotkało się wcześniej z określeniem Black Friday czy Czarny Piątek. 60 proc. ankietowanych nie planuje też skorzystać z mocno reklamowanych obniżek.
Badani deklarowali jednak, że jeśli mieliby skorzystać z czarnopiątkowych przecen, swoje pieniądze przeznaczyliby na odzież, buty i bieliznę (47. proc. odpowiedzi), sprzęt RTV i elektronikę użytkową (37 proc.) i wyposażenie mieszkania (31 proc.) – pisze źródło.
Czarny Piątek to, jak podaje rp.pl, ważna data w kalendarzu detalistów. Według GfK Brytyjczycy na przykład wydają w ten dzień więcej niż w tygodniu poprzedzającym święta Bożego Narodzenia. Hiszpanie, Francuzi, Niemcy czy Włosi z kolei kupują wtedy częściej telewizory i urządzenia przenośne – czytamy.
GfK w Polsce odnotował tymczasem 60-procentowy wzrost sprzedaży w ujęciu ilościowym i 50-procentowy w ujęciu wartościowym podczas zeszłorocznego Black Friday. Ówczesny rzeczywisty spadek cen wynosił jednak około 7 proc. (mp)