Czy Polska i jej regiony takie, jak Sądecczyzna mogą stać się sławne dzięki winu, przykłady prezentowane przez Polskę Gazetę Krakowską pokazują, że tak. Nad Dunajcem powstaje właśnie zagłębie przydomowych winnic, a na winorośli da się zarobić.
Od pewnego czasu winiarstwo odradza się w Jaśle, więc nie ma powodu, dla którego uprawianie winorośli do produkcji wina nie mogłoby być stosowane w dolinie Dunajca, przekonuje Wojciech Bosak z Polskiego Instytutu Winorośli i Wina.
Coraz więcej mieszkańców Sądecczyzny, zwłaszcza rolników, sadzi w różne szczepy białych i czerwonych winogron, czytamy w artykule. Dlatego istnieje duża szansa, aby w tym regionie stworzyć unikatowy produkt regionalny i przyciągnąć turystów, cieszy się Kamil Zoń mieszkaniec Nowego Sącza. Dodaje on jednak, że aby jego region mógł zarabiać na winnej turystyce, prawo musi się zmienić. Obecnie wytworów z winorośli sadzonych pod Nowym Sączem nie można sprzedawać, ale można degustować…(ał)
